Bo jak przegrają, to wiadomo, mogą pakować manatki i wracać do kraju. A o tym nie ma co pisać.
Grupa
Niemcy, Ekwador i Kostaryka - to grupowi rywale reprezentacji Polski w finałach mistrzostw świata. Impreza odbędzie się w przyszłym roku na boiskach Niemiec (9 czerwca - 9 lipca 2006). Biało-czerwoni znaleźli się w grupie A. Pierwszy mecz Polacy zagrają 9 czerwca w Gelsenkirchen z Ekwadorem, który pokonali niedawno w Barcelonie 3:0. 14 czerwca w Dortmundzie podopieczni Pawła Janasa zmierzą się z gospodarzami turnieju, a 20 czerwca w Hanowerze spotkają się z Kostaryką.
Play off
Do dalszej tury awansują dwie najlepsze ekipy z każdej grupy. Czołowa szesnastka walczyć już będzie systemem play off. Przegrywający odpada z turnieju, zwycięzca awansuje dalej. Jeśli udałoby nam się zająć miejsce premiowane awansem do 1/8 finału mistrzostw świata, to zagramy z drużynami z grupy B, do której trafili: Anglicy, Szwedzi, Trynidad i Tobago oraz Paragwaj. Jeśli wygramy w swojej grupie, trafimy na zespół z drugiego miejsca (ewentualny mecz w Monachium, 24 czerwca), jeśli wyjdziemy z grupy z pozycji wicelidera - zagramy w Stuttgarcie (25 czerwca).
Berlin w ćwierćfinale
Jak na razie, wszędzie daleko - południowe lub zachodnie Niemcy: Gelsenkirchen, Dortmund, Monachium, Stuttgart. Tylko Hanower jest położony w centrum kraju, choć to i tak obiektywnie daleka trasa.
W pobliskim Berlinie możemy zagrać najwcześniej w ćwierćfinale (30 czerwca). Tylko pod warunkiem wygrania grupy! W innym przypadku czeka nas ponownie Gelsenkirchen (1 lipca). Potem już tylko mecz o złoty medal zostanie rozegrany w stolicy Niemiec. W ćwierćfinale zagramy z zespołem z grupy C lub D. Będzie to najprawdopodobniej któraś z renomowanych reprezentacji. W rachubę wchodzą drużyny Portugalii, Argentyny, Holandii lub Meksyku. Półfnały w Monachium i Dortmundzie w dniach 4-5 lipca.
Bilety
Ceny rynkowe biletów na mecze grupowe, choć drogie, nie powalają. Wejściówka kosztować będzie w zależności od miejsca na trybunach 35, 45, 60 lub 100 euro. Teoretycznie, 8 procent wszystkich kart wstępu trafia do federacji państwa, które gra w danym spotkaniu, jednak Polski Związek Piłki Nożnej ma prawo odstąpić połowę biletów klubom, sponsorom, nawet zatrzymać sobie. Walka o karnety będzie więc ostra.
Oto pojemność stadionów i pula wejściówek przyznanych polskim kibicom w meczach fazy eliminacyjnej:
- z Ekwadorem w Gelsenkirchen - 51 tysięcy miejsc; 4080 karnetów dla polskich kibiców
- z Niemcami w Dortmundzie - 67 tysięcy miejsc; 5360 karnetów dla polskich kibiców
- z Kostaryką w Hanowerze - 45 tysięcy miejsc; 3600 karnetów dla polskich kibiców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?