Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzrost płacy minimalnej a praca w małej firmie. Pracownicy mają powody do obaw [WYWIAD]

Anna Bartosiewicz
Anna Bartosiewicz
Pxhere.com
Rosnąca płaca minimalna zwiększa poczucie niepewności w małych firmach. - Największe obawy na pewno rodzi sytuacja małych i średnich firm, których w Polsce jest najwięcej, gdyż pośród 4,3 mln podmiotów gospodarki narodowej ponad 3 mln stanowią osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, z czego część z nich zatrudnia pracowników – mówi dr hab. Hanna Kuzińska, ekspertka w dziedzinie finansów z Akademii Leona Koźmińskiego.

Rozmowa z dr hab. Hanną Kuzińską, ekspertką w dziedzinie finansów z Akademii Leona Koźmińskiego

Czy Polacy dużo zarabiają, w porównaniu z mieszkańcami innych państw z Unii Europejskiej?

Dostępnym sposobem oceny wysokości płac w gospodarce jest porównywanie ich do występujących w innych krajach Unii Europejskiej. Oczywiście, w takiej statystyce nie znajdziemy niczego o zróżnicowaniu płac, ale wiadomo, czy odstajemy w zakresie opłacenia pracy od innych krajów naszego regionu.

Według Eurostatu w 2018 r. w Polsce udział płac w PKB wyniósł 33,1 proc. i wzrósł w stosunku do 2009 r. o blisko 4 proc. Dla porównania, w 2018 r. wskaźnik ten był najwyższy w Danii, gdzie wyniósł ponad 48 proc., a najniższy – w Irlandii i Grecji – tam sięgnął ok. 25 procent. W świetle tych statystyk, mimo trwających od kilku lat podwyżek, w 2018 r. Polska ciągle znajdowała się w grupie 6 krajów o niskim udziale płac w PKB, a to daje dużo do myślenia.

Jak wyższa płaca minimalna przełoży się na bezrobocie?

Dotychczasowe doświadczenie podwyższania płacy minimalnej od 2015 r. do 2019 r. odpowiednio o: 5,7 proc., 8,1 proc., 5 proc. i 7,1 proc. nie pokazało proporcjonalnego związku ze stopą bezrobocia, gdyż w tych latach bezrobocie rejestrowane wyrównane sezonowo wyłącznie malało, z 8,2 proc. w 2016 do 5,3 proc. w czerwcu 2019 r. Jak na razie rynek pracy łatwo i pozytywnie adaptuje podwyższone płace minimalne, ale musimy pamiętać, że rynek pracy nie zależy tylko od kosztu pozyskania pracownika.

Czy po zmianach małe firmy będzie stać na utrzymanie pracowników?

Największe obawy na pewno rodzi sytuacja małych i średnich firm, których w Polsce jest najwięcej, gdyż pośród 4,3 mln podmiotów gospodarki narodowej ponad 3 mln stanowią osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, z czego część z nich zatrudnia pracowników. Małe firmy zwykle pracują na niewygórowanych marżach z dochodem netto wynoszącym kilka tysięcy zł i to w tej grupie pojawia się refleksja, czy stać mnie na zatrudnianie coraz droższego pracownika.

Co z szarą strefą?

Praktyka pokazuje, że przedsiębiorcy raczej nie zwalniają pracowników pochopnie. Wiedzą, że trudno będzie znaleźć kogoś na ich miejsce, szczególnie osobę przyuczoną już do pracy, czego dowodzi 117 tys. wolnych miejsc pracy w 2017 roku. Natomiast w małych i średnich firmach o niskich przychodach może pojawiać się pokusa proponowania pracownikom zatrudnienia tylko na część etatu. Przez to może wzmóc się zatrudnianie bez umowy, ale tego na pewno nigdy się nie dowiemy. Zatrudnianie „na czarno” ujawnia się w czasie kontroli albo, gdy rozgoryczony pracownik sam zgłosi takie zjawisko, co nie zdarza się zbyt często.

W których branżach pracodawcy nie będą obchodzić płacy minimalnej?

Z dużą pewnością możemy powiedzieć, że zjawisko obchodzenia płacy minimalnej nie będzie występowało w sektorze publicznym, w którym pracuje około 3 mln osób. Raczej nie będzie to dotyczyło większych i działających w sposób sformalizowany podmiotów, które zatrudniają: w przemyśle, gdzie pracuje 3 mln osób, w handlu i naprawach samochodów – 2,3 mln czy w edukacji około 1,2 mln osób, przy ogółem pracujących 14,8 mln osób.

Najogólniej rzecz ujmując, problem wysokości zapotrzebowania na pracę nie wynika głównie z opłacenia siły roboczej i poziomu minimalnej płacy, lecz z umiejętnego stymulowania popytu konsumpcyjnego i inwestycyjnego, skutecznie napędzającego wzrost gospodarczy. Przedsiębiorca może zapłacić za „droższego” i legalnego pracownika w czasie dobrej koniunktury gospodarczej, jeśli w dalszym ciągu na tym zatrudnieniu godziwie zarabia.

Jak wyższa płaca minimalna wpłynie na sytuację osób, które nie mają ani umowy o pracę, ani umowy zlecenie?

Perspektywa widzenia wzrostu płacy minimalnej przez pracodawcę jest do przewidzenia – generalnie kojarzy się z problemami i pytaniem: czy i jak mam ten koszt zaabsorbować: pogodzić się z niższym zyskiem, podnieść ceny, obniżyć zatrudnienie, ryzykować zatrudnianiem „na czarno” czy restrukturyzować inne koszty? (A jeżeli tak, to jak?) Może będą też tacy, którzy nie znajdując odpowiedzi na wspomniane pytania, zlikwidują prowadzoną działalność.

Wzrost płacy minimalnej może też zaowocować nasileniem podaży pracy, gdyż pracownik rzadziej będzie spotykać się z propozycją zatrudnienia za głodowe wynagrodzenie. Taki poszukujący pracy otrzymuje od ustawodawcy wskazówkę, jaką podać oczekiwaną kwotę zarobków, jeśli otrzyma propozycję zatrudnienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wzrost płacy minimalnej a praca w małej firmie. Pracownicy mają powody do obaw [WYWIAD] - Strefa Biznesu

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński