- Już kilka lat temu rozpoczęliśmy przygotowania do przejęcia oświaty przez gminę - mówi Magdalena Przybyła, sekretarz urzędu miasta i gminy w Choszcznie. Chodziło przede wszystkim o likwidację małych szkół i dowożenie dzieci do większych.
Łatwo nie było, gdyż rodzice protestowali przeciwko likwidacji wiejskich szkół, ale dziś większość jest zadowolona. Najbardziej obawiano się o dzieci, które już od pierwszej klasy musiały dojeżdżać do szkoły. Strach minął, gdy m. in. rodzicom pozwolono jeździć razem z dziećmi.
Na dowozy gmina wydaje rocznie ok. 600 tys. zł. Zorganizowano je tak, że autobusy najpierw dowożą dzieci do szkół podstawowych w różnych miejscowościach, a z nich zabierają młodzież do gimnazjum. Po zakończeniu zajęć w szkołach jest odwrotnie. Koszty dowożenia choć duże są znacznie mniejsze niż utrzymywanie małych szkół, w których warunki do nauki nie były najlepsze. Ponadto w budżecie znalazły się pieniądze na ich wyposażenie i remonty.
Kosztem ponad 3 mln złotych modernizowana jest szkoła podstawowa w Korytowie.
- Ma być oddana do użytku we wrześniu tego roku - mówi dyrektor Alicja Lisińska. - Wreszcie 150 uczniów będzie się uczyć w obiekcie naprawdę nowoczesnym i dobrze wyposażonym w pomoce dydaktyczne.
Jedno gimnazjum w gminie powoduje, że uczy się w nim ok. 1400 uczniów. - Już za kilka lat będzie ich o kilkaset mniej, gdyż do szkół, z powodu niżu demograficznego, przychodzi coraz mniej uczniów - mówi Magdalena Przybyła. - Musimy to uwzględnić w naszych planach.
Gimnazjaliści, którzy przyjeżdżają do Choszczna mają jednak szkołę dobrze wyposażoną i wyrównane edukacyjne szanse, a lekcje odbywają się na jedną zmianę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?