Startujący nowy sezon ekstraligi, będzie drugimi rozgrywkami Olimpii Szczecin na tym szczeblu. Pierwsze zespół trener Natalii Niewolnej zajął 8. miejsce. Choć widmo spadku na dobrą sprawę nie zaglądało w oczy szczeciniankom, to w tym sezonie apetyty w klubie są większe. Wynika to również z reformy rozgrywek. Na wzór męskiej ekstraklasy, w ekstralidze rozegrane zostaną dwie rundy. Później tabela i punkty zostaną podzielone na pół. Górna szóstka drużyn zagra o mistrzostwo i podium, dolna o uniknięcie degradacji.
- Głównym naszym partnerem finansowym wciąż jest Miasto. Te pieniądze powinny wystarczyć na spokojnie granie o środek tabeli - powiedział prezes Olimpii, Maciej Buryta na przed sezonowej konferencji. - Pozostałe instytucje wspierają nas barterowo. Rozmawiamy z jedną dużą firmą. Jeżeli uda się osiągnąć porozumienie, cele będą mogły być ambitniejsze.
Z drużyny Olimpii latem odeszły Justyna Siwek, Kornelia Okoniewska (obie KKP Bydgoszcz), Anita Piekarek (zespół rezerw) i Ewa Cieśla (AZS PSW Biała Podlaska). Dołączyły do drużyny trzy piłkarki. W bramce konkurencję Beacie Watychowicz robić będzie młoda reprezentantka Polski, Weronika Lichy. Obronę wzmocni Ewa Sobolewska z Medyka, a na pozycję nr 10 sprowadzono Martę Kryszak z Bydgoszczy.
- Przygotowania zaczęliśmy od badań i jednego treningu dziennie - opowiada trener Natalia Niewolna. - W pierwszym sparingu uległyśmy 1:3 z Wałbrzychem, ale byliśmy po pierwszym etapie przygotowań.Chcę zobaczyć, jak Wałbrzych będzie sobie radził za kilka kolejek. W ostatnim sparingu (2:1) z AZS Wrocław zespół wyglądał dobrze. W 1. kolejce walczymy w Sosnowcu z Czarnymi. Z nimi zawsze mecze są na ostrzu noża. Jedziemy tam jednak z nastawieniem na pełną pulę. Z drużynami, które są w naszym zasięgu, musimy zdobywać komplet punktów. Pierwsza szóstka jest jak najbardziej do zrobienia. Stawiamy sobie bardzo realne cele w klubie - dodała trenerka.
W 2. kolejce Olimpia zagra u siebie, a rywalem będzie GKS Górnik Łęczna, który w poprzednim sezonie był na ostatnim podium ekstraligi. Mecz odbędzie się w niedzielę o godz. 11 na stadionie przy ul. Bandurskiego. Ta okolica już za trzy lata może się wzbogacić o kolejny obiekt, usytuowany po drugiej stronie ulicy od obecnego. Na nowym boisku spotkania ma rozgrywać m.in. Olimpia.
- Mamy fajną atmosferę w zespole i dzięki niej, a także ambicji, woli walki, chcemy mierzyć coraz wyżej - powiedziała kapitan drużyny, Beata Watychowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?