- Najbardziej mnie zbulwersowała cena hot-dogów - przyznała pani Hania ze Szczecina, która w Międzyzdrojach spędziła dwa tygodnie w kwaterach prywatnych. - Musiałam się z rodziną żywić sama, więc baczniej przyglądałam się cenom.
Za takiego samego hotdoga w Szczecinie pani Hanna płaci 2 zł, a niekiedy tylko 1 zł (od października do czerwca - w czasie kiedy do Szczecina przyjeżdżają studenci).
Ceny w nadmorskich miejscowościach. Jest sezon, więc jest drogo
Tymczasem na wybrzeżu bułka z parówką kosztuje aż 5 zł, czasami nawet 5,5 zł.
- To nawet do 500 procent więcej - mówi zrozpaczona. - No cóż, trzeba się pogodzić z tym, że nie ma już w Polsce cen regulowanych i to rynek ustala, co ile kosztuje - tłumaczy jej pan w średnim wieku spotkany przy budce z parówkami w bułce. - Można przecież ich nie jeść. Nikt nikogo nie zmusza - kwituje.
Jeszcze więcej trzeba zapłacić za hot-doga w USA. W Stanach Zjednoczonych można zjeść najdroższego hot doga świata. W swojej ofercie ma go restauracja Serindipity 3 w Nowym Jorku, która dodała go do menu z okazji światowego dnia hot doga - 23 lipca.
Ten właśnie hot dog trafił w 2010 roku do Księgi Rekordów Guinessa. Ma 30 cm długości, a jego wartość zależy oczywiście od najlepszej jakości składników.
A co jest w środku? Są to wołowina pieczona na ruszcie w oliwie z białych trufli i bułka sprowadzana specjalnie z Niemiec. Wszystko zapiekane z masłem, również z białych trufli.
Taką parówkę z bułką podaje się z plastrami pasztetu strasburskiego z kaczki, z oryginalną musztardą Dijon z dodatkiem czarnych trufli, prażoną cebulą i ręcznie robionym ketchupem.
A ile to kosztuje? Cena za jednego hot-doga to 69 dolarów, czyli prawie 230 zł.
W Szczecinie za parówkę z bułką trzeba zapłacić w sezonie letnim 2 zł za sztukę. Takiego hot-doga można zjeść w punktach sprzedaży przy pl. Kościuszki. W jednym tylko punkcie dziennie sprzedaje się około 80 sztuk bułek z parówką.
Dwa razy więcej jest natomiast amatorów na tosty z pieczarkami i serem, które też kosztują 2 zł za sztukę. Za tosta z serem, pieczarkami i szynką trzeba zapłacić o złotówkę więcej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?