Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysoka porażka Olimpii Szczecin na pożegnanie sezonu i z nazwą

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Olimpia tydzień temu zapewniła sobie utrzymanie w elicie.
Olimpia tydzień temu zapewniła sobie utrzymanie w elicie. Sebastian Wołosz
Olimpia Szczecin przegrała 0:7 z SMS Łódź, który już przed tygodniem cieszył się z mistrzostwa Polski.

SMS już przed tygodniem zapewnił sobie pierwsze w historii klubu mistrzostwo Polski. W Łodzi od kilkunastu lat pracowali na taki sukces – tworząc szkółkę, gdzie młodzież miała bardzo dobre warunki do treningów i nauki. Od wielu lat był to zespół z ligowej czołówki, rok temu było wicemistrzostwo Polski, a w tym ten największy sukces.

Mistrzynie chciały efektownie zakończyć sezon. I to zrobiły. Szybko otworzyły wynik, a później miały mnóstwo szans. Dobrze jednak broniła Natalia Radkiewicz.

W II połowie szczecinianki nie chciały tylko bronić swojej bramki, ale za tę odwagę zostały skarcone. SMS zdobywał kolejne bramki i to z dużą łatwością. Jeszcze do stanu 4:0 Olimpia się chciała odgryzać. Dzięki Weronice Szymaszek drużyna potrafiła przedostać się pod pole karne rywalek, ale czym bliżej bramki tym większe były nerwy i podejmowane decyzje kończyły się stratami piłek.

Szymaszek w 58. minucie zdecydowała się na strzał z dystansu. Piłka została kopnięta mocno, ale przeszła z metr obok słupka. W rewanżu łodzianki podwyższyły na 5:0. Znów kombinacyjnie przedostały się w pole karne, tam złe krycie Olimpii i stracona bramka. Później przyjezdne już tak odważnie nie grały.

W 67. minucie jedna z ładniejszych akcji SMS. Duże tempo, 2-3 ofensywne zagrania i piękna centra. Główka Dominiki Kopińskiej trafiła w słupek, a przy dobitce świetnie spisała się Natalia Radkiewicz. Po paru minutach kolejna szansa Kopińskiej i znów fantastyczna interwencja Radkiewicz.

Bramkarka jeszcze nie raz skutecznie broniła, ale Kopińska walczyła o koronę królowej strzelczyń i w okolicach 80. minuty zdobyła dwie bramki (obie z główek). W tym momencie zrównała się z Macleans Chinonyerem z Górnika Łęczna, ale miała jeszcze 10 minut meczu. Wynik jednak już się nie zmienił.

Przypomnijmy, że od nowego sezonu w ekstraklasie zabraknie Olimpii, bo zespół będzie grał pod szyldem Pogoni Szczecin. Oba klubu powołały do życia nową spółkę, która będzie prowadzić sprawy organizacyjne sekcji dziewcząt. Nowa Pogoń ma ambitne cele, ale jak będą realizowane dowiemy się m.in. po decyzjach kadrowych, które będą zapadać podczas letniego okresu transferowego.

Wyniki 22. kolejki: KKP Bydgoszcz – Górnik Łęczna 0:1, Czarni Sosnowiec – GKS Katowice 0:0, Rekord Bielsko-Biała – APLG Gdańsk 5:2, Medyk Konin – AZS Kraków 2:1, Tarnovia Tarnów – Śląsk Wrocław 2:2.

1. UKS SMS Łódź/22/55/67-17
2. Górnik Łęczna/22/52/65-29
3. Czarni Sosnowiec/22/47/61-15
4. GKS Katowice/22/38/41-28
5. AZS UJ Kraków/22/33/34-31
6. Medyk Konin/22/30/32-31
7. Śląsk Wrocław/22/30/33-36
8. APLG Gdańsk/22/27/27-45
9. KKP Bydgoszcz/22/24/29-36
10. Olimpia Szczecin/22/17/25-48
11. Tarnovia Tarnów/22/14/27-78
12. Rekord Bielsko-Biała/22/12/19-66

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński