Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyruszył z plaży w Świnoujściu i przejdzie 350 km w 12 dni. Podróż zakończy w Helu. Wszystko dla Kingi

Joanna Maraszek
Joanna Maraszek
Dziś rano wyruszył pieszo z plaży w Świnoujściu i kieruje się na Hel. Jacek Balcerak po drodze będzie promował zbiórkę środków na operację 13-letniej Kingi.

Piesza trasa Świnoujście- Hel, to już druga akcja charytatywna pana Jacka dla Kingi.

- W sierpniu zorganizowałem spływ Wisłą od punktu O do Gdańska - 960 km w celu nagłośnienia zbiórki którą zorganizowałem - opowiada Jacek Balcerak. - To była zupełnie amatorska wyprawa, ale się udała. Udana też była zbiórka.

Wtedy, dzięki nagłośnieniu akcji udało się zebrać 60 tys. zł. Teraz poprzeczka jest znacznie wyższa. Celem przejścia jest uzbieranie 120 tys. zł.

- Niedawno otrzymałem telefon od rodziców Kingi z informacją, że jest szansa na operację w Polsce, ale brakuje jeszcze 120 tys. zł - mówi pan Jacek. - Cóż zrobić, dałem słowo, że postawimy ją na nogi i stąd pomysł na akcję przejścia wybrzeża.

Historia współpracy pana Jacka z rodziną 13-letniej Kingi jest bardzo wzruszająca.

- O Kindze dowiedziałem się z Internecie - opowiada Jacek Balcerak. - Dziewczyna ma 13 lat i cierpi na artrogrypozę, która przykuła ją do wózka. Jej historia to pasmo mało udanego dzieciństwa. Postanowiłem jej pomóc. Wpadłem na pomysł przepłynięcia Wisły kajakiem, ale najpierw postanowiłem skontaktować się z rodziną, poznać się i zobaczyć, czy ta współpraca ma przyszłość. Od razu polubiłem rodziców i dziewczynkę, która jest pogodną, radosną osobą.

Największe marzenie

- Od razu wiedziałem, że będę chciał pomóc w zbieraniu środków na operację, która postawi ją na nogi i realizacji jej największego marzenia - by móc odebrać świadectwo ósmej klasy osobiście, idąc po nie na nogach. Mamy na to jeszcze rok - opowiada pan Jacek. - Jeśli uda się nam zebrać fundusze, operacja odbędzie się jeszcze w listopadzie

.

To może cię zainteresować

Zapału do akcji panu Jackowi nie brakuje. Jak mówi, łączy przyjemne z pożytecznym.

- Zawsze w ciągu roku potrzebuję na jakiś czas uciec, by odpocząć w taki sposób, który pozwoli mi nie myśleć o codziennym życiu, złapać dystans do wszystkiego - opowiada pan Jacek. - Pomyślałem, że skoro już robię takie wyprawy, to mogę przy okazji komuś pomóc. Dzięki temu robię nie tylko coś dla siebie, ale i dla innych.

Teraz, podobnie, jak przy wcześniejszej wyprawie, w każdej miejscowości będzie się spotykał z lokalnymi mediami, by promować zbiórkę. Dzięki temu nastawieniu, udało się włączyć wiele osób.

- Mam nadzieję, że to już ostatni zryw dla Kingi i uda się spełnić marzenie Kingi o odbiorze świadectwa ósmej klasy - mówi Jacek Balcerak. - Już bez balastu wózka, a dumnie wyprostowaną. Kiedy rodzice Kingi inicjowali zbiórkę, cel zapewne był mglisty. Uda się? Pomogą? Kwota duża. I ku radości rodziny państwa Grześkowiaków, wokół Kingi zaczęła się tworzyć fajna zbiorowość w której to mam i ja swój udział i, co najważniejsze, wszyscy ci, którzy ochoczo dokładają swoje "5 groszy" do jej zdrowia - mówi Jacek Balcerak. - Dołóżcie jeszcze i dajmy jej możliwość przejścia przez życie, samodzielnie. Niech zostanie tą mikrobiolożką. Będziemy wszyscy w połowie listopada mieli poczucie dobrej roboty i pogodnego nastroju w obliczu nadchodzących świąt. Czyż nie warto? Uważam, że tak.

A jaki jest jest plan?

- Ja mimo urlopu pracuję. Przez najbliższe dwanaście dni, będę aktywny na facebooku. Opowiem o morzu, o tym co jest za zakrętem. Pokażę to morze w zdjęciach, zapewne z miejsc których większość nie widziała - mówi pan Jacek. - Postaram się dać trochę wytchnienia od złych wiadomości. Oprócz lajków liczę na realne wsparcie finansowe dla Kingi.

A tu można dołożyć się do spełnienia największego marzenia dziewczynki

https://www.siepomaga.pl/postawmykingenanogi?fbclid=IwAR3dVrl6xiSpVTXIQDJoSWJUvTt0cz2n2gMx7x7E5G9g7ipeJKsSEGJiNgw

https://m.facebook.com/groups/3125159057605379/?ref=group_browse

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swinoujscie.naszemiasto.pl Nasze Miasto