- Proszę o wybaczenie za to, co się stało - mówił wczoraj w sądzie Daniel R., ps. Bezo, jeden z zabójców. 26-letni myśliborzanin, pochodzenia romskiego, był chłopakiem Anny. To on pięć lat temu postanowił zabić dziewczynę.
- Oskarżony czuł się pokrzywdzony, że Anna poroniła jego dziecko i chciała z nim zerwać - mówiła na wczorajszej rozprawie sędzia Zdzisława Stachów.
Daniel R. zaplanował więc zemstę. Nie chciał jednak zrobić tego sam. O pomoc poprosił kolegę, 30-letniego Krzysztofa I., ps. Kura. Obiecał mu pieniądze rodziców Anny. Planowali okraść ich mieszkanie.
Anna zginęła 13 marca 2001 r. w mieszkaniu przy Rynku w Myśliborzu. Zwabili ją tam oskarżeni. Daniel R. przewrócił dziewczynę na łóżko i zarzucił jej apaszkę na szyję. Zaczął dusić Annę. Krzysztof I. w tym czasie dał głośniej muzykę, by nie było słychać krzyków ofiary. Trzymał dziewczynę za nogi. Po wszystkim Daniel R. zabrał dziewczynie biżuterię. Bransoletkę ofiary Krzysztof I. podarował później swojej dziewczynie. Ta, gdy dowiedziała się o pochodzeniu prezentu, wyrzuciła go do jeziora.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?