Prawomocny wyrok zapadł dzisiaj przed sądem odwoławczym w Szczecinie. Sąd utrzymał w mocy karę jaka zapadła w pierwszej instancji: półtora roku prac społecznych, 4 tys. zł nawiązki na rzecz organizacji zajmującej się zwierzętami i siedmioletni zakaz posiadania zwierząt.
Sąd nie miał wątpliwości, że to co zrobił oskarżony swoim psom to było znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Jednemu z psów w wyniku zaniedbania właściciela łańcuch wrósł w skórę. Ryszard S. trzymał na swojej posesji siedemnaście 7 psami różnych ras.
ZOBACZ TEŻ:
- Utrzymywał je w niewłaściwych warunkach, w stanie rażącego zaniedbania przetrzymując je w budach i kojcach zanieczyszczonych odchodami i padłymi zwierzętami, nieocieplonych, z nieszczelnym zadaszeniem, karmiąc padłym zwierzęciem, spleśniałym mięsem, a także doprowadzenie do ich odwodnienia, zarobaczenia i zakleszczenia, a nadto w stosunku do części psów niezapewnienia im opieki weterynaryjnej, co stanowiło świadome dopuszczenie do zadawania im bólu i cierpień m. in. w stosunku do psów zarażonych parwowirozą, dla których bez podjęcia odpowiedniego leczenia choroba ta jest śmiertelna. Suka rasy terier miała złamaną tylną łapę,inny pies miał uszkodzoną żuchwę, a nadto znęcał się nad suką rasy amstaf, poprzez uwiązanie jej na zbyt ciasnym łańcuchu, w wyniku czego doszło do wrośnięcia łańcucha w skórę na szyi i nieudzielenia jej w związku z tymi obrażeniami opieki weterynaryjnej - wyliczał prokurator.
Zobacz także: Pijana kobieta zamknęła psa w paczkomacie w Woli koło Pszczyny. Zrobiła to dla zabawy. Potrzebni byli strażacy
Podejrzanemu zarzuca się ponadto znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad dwiema krowami oraz koniem o imieniu Huragan, którego zmuszał do przebywania w nienaturalnej pozycji poprzez przywiązanie jego nogi linką o długości ok. 40 cm. i przy pomocy kantara (rodzaj uwięzi dla konia), utrudniając w ten sposób poruszanie się i powodując zbędny ból, a w konsekwencji doprowadzając do okaleczenia nadpięcia.
Sprawa wyszła na jaw 21 kwietnia 2017 r. Wtedy Prokuratura Rejonowa w Goleniowie została powiadomiona o ujawnieniu zaniedbanych i padniętych zwierząt na terenie gospodarstwa rolnego znajdującego się w Nowogardzie.
ZOBACZ TEŻ:
- Już wówczas prokurator niezwłocznie udał się na miejsce, gdzie przy udziale funkcjonariuszy policji przeprowadził oględziny terenu posesji, na której ujawniono padłe zwierzęta. Ponadto na terenie gospodarstwa ujawniono zwierzęta domowe i hodowlane w szczególności psy w różnym stanie zaniedbania oraz konia o imieniu Huragan. Zwierzęta te bezzwłocznie przekazano pod opiekę innych osób, w celu zapewnienia im godnych warunków bytowania - mówił prokurator.
Wobec podejrzanego na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Goleniowie zastosował tymczasowy areszt. Oskarżony wyszedł na wolność, bo wpłacić 10 tys. zł poręczenia. Odpowiadał z wolnej stopy. Nie był wcześniej karany sądownie.
ZOBACZ TAKŻE:
WIDEO: Nielegalna hodowla zwierząt w Starym Czarnowie / wypowiedź prokurator Joanna Biranowska- Sochalska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?