Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrok za znęcanie się nad zwięrzętami ze szczególnym okrucieństwem

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
archiwum
Przez siedem lat nie będzie mógł posiadać żadnych zwierząt. To jedna z kar dla rolnika spod Nowogardu skazanego za znęcanie się nad zwierzętami.

Prawomocny wyrok zapadł dzisiaj przed sądem odwoławczym w Szczecinie. Sąd utrzymał w mocy karę jaka zapadła w pierwszej instancji: półtora roku prac społecznych, 4 tys. zł nawiązki na rzecz organizacji zajmującej się zwierzętami i siedmioletni zakaz posiadania zwierząt.

Sąd nie miał wątpliwości, że to co zrobił oskarżony swoim psom to było znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Jednemu z psów w wyniku zaniedbania właściciela łańcuch wrósł w skórę. Ryszard S. trzymał na swojej posesji siedemnaście 7 psami różnych ras.

ZOBACZ TEŻ:

- Utrzymywał je w niewłaściwych warunkach, w stanie rażącego zaniedbania przetrzymując je w budach i kojcach zanieczyszczonych odchodami i padłymi zwierzętami, nieocieplonych, z nieszczelnym zadaszeniem, karmiąc padłym zwierzęciem, spleśniałym mięsem, a także doprowadzenie do ich odwodnienia, zarobaczenia i zakleszczenia, a nadto w stosunku do części psów niezapewnienia im opieki weterynaryjnej, co stanowiło świadome dopuszczenie do zadawania im bólu i cierpień m. in. w stosunku do psów zarażonych parwowirozą, dla których bez podjęcia odpowiedniego leczenia choroba ta jest śmiertelna. Suka rasy terier miała złamaną tylną łapę,inny pies miał uszkodzoną żuchwę, a nadto znęcał się nad suką rasy amstaf, poprzez uwiązanie jej na zbyt ciasnym łańcuchu, w wyniku czego doszło do wrośnięcia łańcucha w skórę na szyi i nieudzielenia jej w związku z tymi obrażeniami opieki weterynaryjnej - wyliczał prokurator.

Pijana kobieta zamknęła psa w paczkomacie w Woli koło Pszczy...

Podejrzanemu zarzuca się ponadto znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad dwiema krowami oraz koniem o imieniu Huragan, którego zmuszał do przebywania w nienaturalnej pozycji poprzez przywiązanie jego nogi linką o długości ok. 40 cm. i przy pomocy kantara (rodzaj uwięzi dla konia), utrudniając w ten sposób poruszanie się i powodując zbędny ból, a w konsekwencji doprowadzając do okaleczenia nadpięcia.

Sprawa wyszła na jaw 21 kwietnia 2017 r. Wtedy Prokuratura Rejonowa w Goleniowie została powiadomiona o ujawnieniu zaniedbanych i padniętych zwierząt na terenie gospodarstwa rolnego znajdującego się w Nowogardzie.

ZOBACZ TEŻ:

- Już wówczas prokurator niezwłocznie udał się na miejsce, gdzie przy udziale funkcjonariuszy policji przeprowadził oględziny terenu posesji, na której ujawniono padłe zwierzęta. Ponadto na terenie gospodarstwa ujawniono zwierzęta domowe i hodowlane w szczególności psy w różnym stanie zaniedbania oraz konia o imieniu Huragan. Zwierzęta te bezzwłocznie przekazano pod opiekę innych osób, w celu zapewnienia im godnych warunków bytowania - mówił prokurator.

Wobec podejrzanego na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Goleniowie zastosował tymczasowy areszt. Oskarżony wyszedł na wolność, bo wpłacić 10 tys. zł poręczenia. Odpowiadał z wolnej stopy. Nie był wcześniej karany sądownie.

ZOBACZ TAKŻE:

Ponad dwie godziny oskarżeni oglądali nagrania zrobione w pobliżu rzeźni.

Stargard. Proces pracowników Agrofirmy Witkowo. Ponad dwie g...

FILM i ZDJĘCIA z akcji w Starym Czarnowie. Zwierzęta żyły w ...

WIDEO: Nielegalna hodowla zwierząt w Starym Czarnowie / wypowiedź prokurator Joanna Biranowska- Sochalska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński