- Oczywiście, że przez pandemię przesuwamy ten czas rozpoczęcia wyprzedaży - mówią właściciele sklepów, bo liczą, że jeszcze parę dni dłużej uda im się sprzedać rzeczy w normalnych, nie obniżonych cenach. Dodają przy tym, że na przesunięcie terminu ma także wpływ zakończenie roku szkolnego, które w tym roku zaplanowane zostało na 25 czerwca. Ale nie bagatelną przyczyną jest zbliżająca się handlowa niedziela. W tym roku po zakupy będziemy w czerwcu mogli wyjść 27 czerwca.
- Przygotowujemy specjalną, wyprzedażową ofertę na nadchodzący weekend - tłumaczą się sprzedawcy.
- Specjalnie zrobiłam sobie dzień wolny w pracy, aby pobuszować po sklepach - mówi rozżalona Anna, która wybiera sukienkę na lato w H&M-e. - Byłam ogromnie zaskoczona, że tak mało sklepów ma w tej chwili działy z rzeczami z wyprzedaży.
Przyznaje, że liczyła na atrakcyjne ceny w takich sieciówkach jak Reserved, Zara czy Bershka.
- A tu jedynie w nielicznych - np. w H&M czy CCC można znaleźć coś po obniżonych cenach - dodaje i od razu zaznacza, że choć na witrynach tych sklepów wisi informacja o rozpoczętej wyprzedaży, to w sklepie niewiele jest półek i wieszaków z rzeczami po przecenie. - Pewnie więcej wystawią jak ta wyprzedaż ruszy pełną parą - podkreśla.
Na razie więc tylko nieliczne sieciówki zdecydowały się na wystawienie rzeczy po cenach obniżonych. W czasie najbliższego weekendu na witrynach sklepów powinno pojawić się więcej informacji o wyprzedażach. Koniec czerwca więc, to będzie pierwszy etap wyprzedaży. Wtedy produktów jest najwięcej i wybór jest najszerszy. Ale wtedy możemy liczyć na obniżenie ceny od 30 do 50 proc. W kolejnych tygodniach będzie następowało pogłębianie wyprzedaży, a co za tym idzie ceny będą jeszcze niższe.
- Warto poczekać nawet do sierpnia, jeśli chcemy więcej zaoszczędzić - radzą specjalistki modowe. - Ceny spadają wówczas nawet o 70 proc., ale trzeba liczyć się z tym, że najpopularniejsze rozmiary będą już zwykle wykupione. Często pozostają jedynie modele w największych i najmniejszych rozmiarach.
Ostatnie dni wyprzedaży, które mogą w tym roku wypaść pod koniec sierpnia i na początku września, to również czas promocji nowych kolekcji. W sklepach znajdziemy nowe modele ubrań na nadchodzący sezon.
Na końcówki wyprzedaży warto czekać, planując chociażby zakup akcesoriów. W sieciówkach np. torebki wyprzedawane są do ostatnich dni, dzięki czemu można je kupić nawet za mniej niż połowę ceny. Nie trzeba się wówczas martwić nietrafionym rozmiarem.
Na wyprzedażach znajdą coś dla siebie nie tylko panie, ale po obniżonych cenach już teraz panowie mogą kupić np. garnitury czy spodnie. W sklepach z typową męską odzieżą już teraz przeceny wynoszą 70 proc. Ale w czasie wyprzedaży nie tylko ubrania potanieją. W obniżonych cenach można kupić m.in. obuwie, kosmetyki, książki, artykuły dekoracyjne i wystroju wnętrz.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?