Mężczyzna był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości i ukrywał się przed organami ścigania. Działał na terenie całego Szczecina ale głównie na prawobrzeżu.
- 36-latek usłyszał 6 zarzutów dotyczących przywłaszczenia mienia wartego ponad 20 tysięcy złotych. Za te czyny może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności. - mówi st.asp. Irena Kornicz
Mężczyzna wpadł w ręce policjantów na gorącym uczynku, kiedy w jednej ze szczecińskich firm na prawobrzeżu wypożyczał młot do wyburzania ścian.
- Jak się później okazało, nie zamierzał go oddać, podobnie jak kilku innych wypożyczonych przedmiotów. - mówi st. asp. Irena Kornicz - 36-latek kilka razy zawierał umowy z firmami na wypożyczenie profesjonalnego sprzętu budowlanego. Jednak zamiast oddawać go w wyznaczonym terminie wstawiał do szczecińskich lombardów jako swoją własność.
Policjanci po zatrzymaniu 36-latka na kolejnej próbie przywłaszczenia narzędzi ustalili firmy, które okradł. Okazało się, że mężczyzna przywłaszczył sprzęt o łącznej wartości ponad 20 tysięcy złotych.
Podejrzewany usłyszał 6 zarzutów. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Tłumaczył mundurowym, że sprzedawał w lombardzie wypożyczony sprzęt chcąc uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyć na spłatę długów.
36-latek znany jest Policji, wcześniej był notowany za różne przestępstwa, głównie kradzieże i oszustwa. Grozi mu do 5 lat pobawienia wolności.
Polecamy na gs24.pl:
- Zaniedbana ulica Kolumba. Tutaj zatrzymał się czas
- Titanic w Szczecinie, czyli wielka wystawa budowli z LEGO
- Krwawe porachunki w Dąbiu. Wpadli z siekierami. Nie żyje mężczyzna
- Kilkaset osób wystartowało w największym biegu pamięci w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?