Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Piaskach Wielkich. Golf wjechał pod pociąg [zdjęcia]

Fot. PSP Kamień Pomorski
Wypadek na przejeździe kolejowym w Piaskach Wielkich.
Wypadek na przejeździe kolejowym w Piaskach Wielkich. Fot. PSP Kamień Pomorski
Piaski Wielkie, niedziela, godzina 11:45, kierowca samochodu osobowego vw golf przejeżdżając niestrzeżony przejazd kolejowy nie zauważył migających czerwonych świateł ani wielkiej lokomotywy ciągnącej wagony towarowe. Doszło do wypadku.

Wypadek w Piaskach Wielkich

Samochód uderzony w tylny bok został odrzucony na kilkanaście metrów i zatrzymał się w betonowym odwodnieniu torowiska.

Kierowca z pasażerem o własnych siłach opuścili wrak pojazdu, a skład towarowy zdążył wyhamować zanim ostatnie wagony opuściły przejazd.

Pierwsi na miejscu zdarzenia byli strażacy z OSP Troszyn. Poszkodowani byli w szoku. Zajmował się już nimi wykwalifikowany ratownik medyczny po cywilnemu, zdążył odłączyć akumulator volkswagena oraz odciął dopływ gazu do silnika, teraz po krótkiej ocenie obrażeń wspierał psychicznie poszkodowanych.

Po chwili przybywa OSP Wolin strażacy szybko zakładają poszkodowanym kołnierze usztywniając szyjny odcinek kręgosłupa oraz powstrzymali krwotoki głów zakładając na nie jałowe opatrunki, pasażera skarżącego się na silny ból w plecach z pozycji siedzącej kładą na deskę ratowniczą.

Zobacz także: 3maj się drogi - kronika wypadków, bezpieczeństwo na drodze

W tym momencie przybywają dwa zespoły ratownicze Pogotowia Ratunkowego, a za nimi JRG Międzyzdroje, po drugiej stronie drogi ląduje śmigłowiec LPR-u. Po zaopatrzeniu i przygotowaniu poszkodowanych do transportu strażacy pomagają w ich przeniesieniu przez skład pociągu. Przydają się każde ręce, w wąskiej przestrzeni pomiędzy wagonami przesuwają poszkodowanych na deskach nad zderzakami wagonów ostrożnie przekazując z rąk do rąk kroplówkę.

Wreszcie obaj mężczyźni trafiają do karetki i śmigłowca, które przetransportowały ich do szpitali. Wszyscy mówią o wielkim szczęściu w nieszczęściu - ten wypadek mógł się przecież zakończyć tragicznie - jak do niego doszło bada policja.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński