Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Cukrowni Kluczewo. Pracownik poparzony sokiem buraczanym. Ratunkowy helikopter zabrał go do specjalistycznego szpitala

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
Cukrownia Kluczewo w Stargardzie
Cukrownia Kluczewo w Stargardzie Tadeusz Surma/archiwum
We wrześniu w cukrowniach Krajowej Spółki Cukrowej S.A. rozpoczęła się kampania buraczana. Na początku października, na terenie Cukrowni Kluczewo w Stargardzie, doszło do wypadku. 50-letni mężczyzna, wieloletni i doświadczony pracownik cukrowni, poparzył się sokiem buraczanym. Ratunkowy śmigłowiec zabrał go do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach, gdzie poparzony leży do tej pory.

Jeden z Internautów powiadomił naszą redakcję o zaistniałym wypadku. Jak się okazuje, do zdarzenia doszło w sobotę 5 października br., po południu. Pogotowie ratunkowe powiadomione zostało o godzinie 15.47.
- 50-letni mężczyzna został poparzony sokiem buraczanym w twarz, szyję, klatkę piersiową, brzuch i prawą rękę - mówi Paulina Targaszewska, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - Były to poparzenia I i II stopnia. Po przyjeździe zespołu ratownictwa medycznego mężczyzna był przytomny. Przekazany został załodze śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Dziś otrzymaliśmy informację z Krajowej Spółki Cukrowej, zarządzającej m.in. cukrownią w Kluczewie.
- 5 października uległ wypadkowi doświadczony i wieloletni pracownik Cukrowni w Stargardzie - informuje Eliza Panek, rzeczniczka Krajowej Spółki Cukrowej S.A. w Warszawie. - Było to poparzenie poniżej 10 procent ciała. Pracownik obecnie przebywa w szpitalu. Jesteśmy z nim w stałym kontakcie. W tej chwili trwają czynności wyjaśniające. Powołany został zespół, który bada przyczyny i okoliczności wypadku. Zespół przygotuje analizę przyczyn wydarzenia i zalecenia pokontrolne do wdrożenia w cukrowni.

Internauta uważa, że w Cukrowni Kluczewo "notorycznie dochodzi do tragicznych w skutkach wypadkow".
- Chcielibyśmy poinformować, że Krajowa Spółka Cukrowa S.A. w swojej działalności przywiązuje szczególną uwagę do zachowania bezpieczeństwa i właściwej higieny pracy - zapewnia Eliza Panek. - KSC S.A. spełnia wymagania Zarządzania Bezpieczeństwem i Higieną Pracy według normy PN-N-18001: 2004. Od 2018 roku Centrala i wszystkie Oddziały Spółki zostały zaopatrzone w najnowszej generacji defibrylatory działające na rzecz poprawy bezpieczeństwa pracowników.

Jak podkreśla rzeczniczka Krajowej Spółki Cukrowej, pracownicy doceniają Krajową Spółkę Cukrową S.A., jako dobrego pracodawcę – ponad 50 procent z nich pracuje w Spółce ponad 20 lat. Pracownicy mają podpisane stałe umowy o pracę. Spółka oferuje dostęp do usług prywatnej opieki medycznej, dodatkowego ubezpieczenia na życie, programu emerytalnego oraz szkoleń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński