Wypadek wydarzył się dzisiaj około godziny 15.20 na ulicy Czarnieckiego w Stargardzie. Chłopiec przechodził przez jezdnię w miejscu, gdzie kiedyś było wyznaczone przejście, ale kilka lat temu je zlikwidowano.
Mimo prób, nie usunięto jednak pasów na jezdni. Te są cały czas dobrze widoczne i wprowadzają pieszych w błąd.
- Chłopiec przechodził przez jezdnię i gdy był już po drugiej stronie zawołała go mama i on nagle zawrócił - mówili świadkowie zdarzenia. - Wtedy nadjechało auto i doszło do potrącenia.
Poszkodowanym zajęli się stargardzcy strażacy, ponieważ dopiero po około 15 minutach przyjechało pogotowie. To nie pierwszy raz taka sytuacja ma miejsce w Stargardzie.
Z powodu małej liczby karetek pogotowie czasem przyjeżdża z opóźnieniem i wtedy zastępuje je straż pożarna. Kiedy wreszcie pogotowie dojechało, zabrało ośmiolatka do szpitala. Był przytomny, prawdopodobnie nie miał poważnych obrażeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?