Bolesławice. Wypadek autokaru na obwodnicy. Jest wielu rannych [zdjęcia]

Autobus przewrócił się na bok. Policja potwierdza, że w wyniku wypadku ucierpiało 16 osób. Na miejscu jest kilkanaście jednostek straży pożarnej i karetek pogotowia. Policja zabezpiecza teren. Zdecydowano o zamknięciu obwodnicy na długości od węzła Głobino do Bolesławic.

Paradoksalnie dziś na obwodnicy Słupska były prowadzone ćwiczenia związane z sytuacją wypadku drogowego.

23:12
Lekarze na miejscu opatrywali poszkodowanych. Jak informuje oficer dyżurny policji autobusem podróżowały 32 osoby. Policja nie dysponuje jeszcze informacjami jakich obrażeń doznali podróżni. Większość osób przewieziono do szpitali.

23:20
Obwodnica jest całkowicie zamknięta dla ruchu. Ruch kierowany jest przez miasto.

23:24
Wszyscy poszkodowani w wypadku przewożeni są do szpitala na Obrońców Wybrzeża. Jak poinformował szef słupskiej drogówki Marek Komodołowicz wynajęty autokar jechał z Gdańska do Duesseldorfu. Podróżowały nim 32 osoby. 18 osób z nich zostało rannych. Najciężej kobieta, która znalazła się pod autobusem.

Kierowca zeznał wstępnie policji, że ktoś zajechał mu drogę. Wykonując manewr uniknięcia zderzenia złapał "miękkie pobocze" stracił panowanie nad kierownicą i w konsekwencji autokar przewrócił się na bok.

23:34
Na chwilę obecną już 19 osób przewieziono na izbę przyjęć do szpitala na Obrońców Wybrzeża. Dwie osoby są w stanie ciężkim. Reszta osób jest w trakcie badania lub obserwacji. Wielu jest w szoku. Pasażerowie autokaru to mieszkańcy Trójmiasta i Elbląga, głównie lekarze i pracownicy Akademii Medycznej.

23:47
Jak informuje rzecznik słupskiej straży pożarnej w akcji uczestniczyło 12 jednostek. - Pierwsze zgłoszenie o wypadku jakie dostaliśmy mówiło o około 50 poszkodowanych. Zdecydowaliśmy się rzucić wszystkie jednostki jakie mieliśmy w pobliżu. Na miejscy okazało się, że autobusem podróżowały 32 osoby w tym dwóch kierowców - informuje. Na miejscy zdarzenia pracują biegli.
Osobami, które nie zostały ranne w wypadku zajęła się policja. Przebywają one w komisariacie przy ul. Reymonta.

00:06
Stan dwóch najbardziej poszkodowanych osób jest dalej ciężki. Jeden z poszkodowanych w wypadku został 3przeniesiony na oddział neurochirurgii, druga osoba w dalszym ciągu przebywa na oddziale intensywnej terapii. Policja przewozi osoby nie wymagające opieki medycznej na komisariat na ulicy Reymonta. Tam też z miejsca wypadku przewiezione zostały ich rzeczy. - Na chwilę obecną nie wiem ile osób będzie musiało pozostać w szpitalu a ile zostanie wypuszczonych do domu. W dalszym ciągu trwają badania - informuje Beata Lewicka, zastępca dyrektora do spraw medycznych słupskiego szpitala.
Przewoźnik zobowiązał się do dostarczenia 20 osobowego autobusu dla osób, które będą chciały wrócić do Trójmiasta. Dla tych, którzy zdecydują się zostać, zorganizowano miejsca w hotelach. Autokarem podróżowała grupa lekarzy, w większości młodych.

00:32
Zawiązał się sztab kryzysowy. 20 osób zostało przewiezionych do jego siedziby na ulicy Wolności. Siedmioro z nich to osoby najmniej poszkodowane w wypadku, które wypisano ze szpitala.

01:00
Obwodnica jest w dalszym ciągu zablokowana. Przed chwilą policja zakończyła swoje czynności na miejscu wypadku. W tej chwili przy użyciu ciężkiego sprzętu strażacy podnoszą przewrócony autokar.

01:50
Izba przyjęć szpitala na Obrońców Wybrzeża zakończyła udzielanie pomocy poszkodowanym. Na skutek wypadku na oddział trafiło 22 pacjentów. Cztery osoby w tym dwie w stanie ciężkim są hospitalizowane na ortopedii, intensywnej terapii i neurochirurgii. W pomoc poszkodowanym w wypadku włączyli się wszyscy lekarze szpitala, którzy mieli nocny dyżur. Na izbę przyjęć przyjeżdżały pielęgniarki i ratownicy, którzy dziś mieli wolne. Oni też chcieli pomóc.

01:55
Obwodnica w dalszym ciągu jest nieprzejezdna. Kierowcy podróżujący krajową 6-tka muszą jechać przez miasto. Trwają prace przy usuwaniu wraku autobusu. Jak poinformował nas oficer dyżurny KMP w Słupsku, normalny ruch na obwodnicy zostanie przywrócony około godziny 3 rano.