Delegaci wybrali także Krzysztofa Derbiszewskiego, dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy, na sekretarza Rady Wojewódzkiej SLD.
Zjazd odbył się w połowie czteroletniej kadencji. Jacek Piechota zrezygnował z przewodniczenia Sojuszowi, gdy został ministrem gospodarki.
- To było dwanaście trudnych lat mego życia zawodowego i osobistego - powiedział Piechota wspominając czas, w którym kształtowała się lewica po 1990 roku. - Teraz mamy partię dojrzałą, ale nie monolityczną. Jest w niej miejsce na dyskusje i funkcjonowanie partyjnych mechanizmów samooczyszczających.
Na obrady przyjechał marszałek Sejmu Marek Borowski, wiceprzewodniczący SLD. Marszałek odczytał list od premiera Leszka Millera do Jacka Piechoty: "Twoja działalność polityczna i społeczna, a także styl pracy spotkały się nie tylko z aprobatą członków Sojuszu. Świadczy o tym wynik wyborczy" - napisał premier.
- Przyszłość Sojuszu zależy od spełnienia postulatów wyborczych - powiedział delegatom Marek Borowski. - Ale najpierw trzeba ustabilizować finanse publiczne i to ma zagwarantować uchwalenie budżetu na ten rok. Jeżeli budżet nie zostanie przyjęty i dojdzie to wyborów parlamentarnych na wiosnę, to będzie to dla Polski katastrofa.
Komentując wynik wyborczy Stanisław Kopeć stwierdził: - Myślę, że jest interesujący. Mnie poparło 95 delegatów, a Józefa Falińskiego 90. Do końca ważył się wynik wyborczy. Sądzę, że to świadczy o sile partii.
Wśród uczestników zjazdu wynik głosowania wywołał zaskoczenie. Jak stwierdził jeden z delegatów, Kopeć zawdzięcza swój wybór Koszalinowi, który go poparł w zamian za wybór ich delegata (Ryszarda Ulickiego) na wiceprzewodniczącego. Wcześniejsze ustalenia złamali delegaci ze Szczecina, którzy w większości głosowali na Falińskiego.
W Sojuszu będzie trzech wiceprzewodniczących. Wybiorą ich członkowie Rady wojewódzkiej SLD. Stanowisko ma zagwarantowane Ryszard Ulicki z Koszalina. Drugim będzie ktoś z szefów rad powiatowych, a trzecim kandydat ze Szczecina. Wymienia się Grzegorza Napieralskiego, Zbigniewa Zychowicza i Dariusza Wieczorka.
Obrady toczyły się w hali Międzynarodowych Targów Szczecińskich. Wykorzystano je na prezentację powiatów. Każdy miał stoisko z materiałami promującymi. Zabrakło najmłodszego powiatu - łobeski, który nie miał też swoich delegatów. Utworzenie powiatowej struktury SLD w Łobzie Stanisław Kopeć uznał za jedno z pierwszych zadań jakie go czeka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?