Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyłudza rzeczy od matek

asta, 5 listopada 2005 r.
Beata K. mieszkanka Świnoujścia wyłudza dziecięce ubranka, pieluszki, wózki i tym podobne rzeczy na portalach internetowych.

Później sprzedaje je w sklepie internetowym allegro. Zasada działania jest zawsze taka sama. Oszustka włącza się do dyskusji na stronach internetowych dla matek. Wymyśla kolejne historie, aby wzbudzić litość. Kobiety ślą jej paczki z dziecięcymi rzeczami. Kiedy je otrzyma, sprzedaje z dużym zyskiem.

Cały proceder zaczął się już parę lat temu. Pierwsza wpadka była jeszcze w 2003 roku. Świnoujska policja przesłuchiwała wówczas Beatę K. na prośbę prokuratury z południa Polski.

- Pokrzywdzeni są z całej Polski - tłumaczy Ewelina Wasilewska, moderatorka strony e-dziecko.pl. - Część z nich żałuje po prostu, że zaufało tej kobiecie. Są i tacy, którzy będą domagać się sprawiedliwości na sali sądowej, gdyż nie wywiązała się też z niektórych transakcji internetowych.

Jednak policja w Świnoujściu wydaje się być bezradna. - Nie postawiliśmy jej na razie żadnych zarzutów - mówi kom. Mariusz Solka z wydziału dochodzeniowego świnoujskiej policji. - Moralnie czy etycznie jej postępek każdy osądzi jako zły. Jednak w świetle prawa rzeczy, które ludzie wysyłali dobrowolnie są jej własnością. Mogła z nimi zrobić co chciała.

W rozmowie z nami Beata K. przyznaje, że zajmuje się sprzedażą ubranek. Ale nie czuje się winna. Innego zdanie jest przedstawiciel portalu internetowego.

- To prawda, że ta pani założyła kilkanaście kont internetowych - mówi Bartek Szambelan, rzecznik prasowy allegro. - Jednak wszystkie są już zablokowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński