Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykrywacze chorób, czyli rezonans i PET-CT

BS
Jednymi z najgroźniejszych i najbardziej rozpowszechnionych chorób XXI wieku są nowotwory, schorzenia układu krążenia oraz choroby kręgosłupa i zmiany neurologiczne.

Co, gdzie i dlaczego nam w organizmie szwankuje, możemy się dowiedzieć między innymi dzięki coraz bardziej nowoczesnymi badaniom PET-CT czy rezonansu magnetycznego. Czym różnią się te badania, a także jakiego rodzaju schorzenia da się dzięki nim zdiagnozować i na czym one polegają?

Jak wyliczyli lekarze, aż 30 tysięcy Polaków rocznie może wygrać z nowotworem dzięki badaniom za pomocą PET-CT. Jednak takich aparatów do badania jest jeszcze w Polsce ciągle za mało. W naszym regionie jeszcze żaden ośrodek akademicki ani onkologiczny ich nie ma. Najbliższe są w Bygdoszczy, Gdańsku i Berlinie, bowiem PET- CT nie może stanąć w każdej pracowni lub ośrodku.
- Musi to być miejsce, gdzie lekarze zajmują się medycyną nuklearną - podkreśla dr nauk medycznych Barbara Górceka-Szyld, szefowa Zachodniopomorskiego Centrum Medycznego i dodaje, że PET-CT służy przede wszystkim do diagnostyki onkologicznej, natomiast rezonansem badamy także inne choroby

Badanie PET-CT (Pozytonowa Tomografia Emisyjna) jest badaniem z dziedziny medycyny nuklearnej. Opiera się na podawaniu fizjologicznych molekuł (glukoza, aminokwasy itd.) znaczonych atomami radioaktywnymi (takie molekuły radioaktywne nazywają się radioznacznikiem PET).

Przed badaniem pacjent musi jedynie pościć co najmniej przez cztery godziny. Potem otrzymuje środek radioaktywny w zastrzyku dożylnym. Musi odczekać jeszcze przynajmniej godzinę, aby substancja dotarła do wszystkich komórek ciała. Pacjent leży wtedy w wyciszonym pomieszczeniu i powinien unikać gwałtownych ruchów czy rozmawiania. Wypija w tym czasie litr wody.
Dopiero potem rozpoczyna się prawdziwe badanie. Polega na skanowaniu pacjenta, który leży na leżance wsuwanej w otwór znajdujący się pośrodku skanera. Badanie średnio trwa 30 minut, podczas których należy leżeć nieruchomo. To jest często trudne, ale konieczne, aby wyniki były wiarygodne.
W tym czasie urządzenie rejestruje, jak tkanki badanej osoby absorbują m.in. składniki pokarmowe. U chorego, któremu podano glukozę zawierającą radioaktywny fluor, komórki rakowe zaczynają intensywnie wydzielać niewidzialne promieniowanie gamma. To zjawisko występuje praktycznie we wszystkich typach nowotworów.
Te molekuły (kontrast) podawany jest dożylnie. Później przy badaniu za pomocą tomografu komputerowego (CT), widząc świecące się punkty, można zlokalizować nawet 2- milimetrowe ogniska raka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński