Do Polski docierają głównie kobiety i dzieci, które w wielu przypadkach opuszczały Ukrainę będąc pod ostrzałem rosyjskich żołnierzy. Ratowały się, często zostawiając na placu boju swoich mężów i ojców. Mają za sobą trudną i wyczerpującą podróż. Uchodźcy często są wystraszeni i zdezorientowani, więc liczą na pomoc życzliwych osób. Niestety, w ostatnim czasie pojawiły się sygnały, że są ludzie, którzy próbują wykorzystać sytuację i zarobić na ich nieszczęściu.
Stowarzyszenie Mi-Gracja, które dziś jest bardzo zaangażowane w pomoc uchodźcom, a od lat pomaga osobom, które przyjechały do Polski z zagranicy, poinformowało w mediach społecznościowych o oszustach, którzy podszywają się pod członków organizacji i próbują świadczyć pomoc za pieniądze. Osoby posługujące się ulotkami z danymi stowarzyszenia, co miało je uwiarygodnić, miały pojawić się na dworcu PKP Szczecin Główny, dokąd docierają pociągi z uciekającymi przed wojną Ukraińcami.
ZOBACZ TEŻ:
- Dostaliśmy sygnał, że ktoś w naszym imieniu lokuje ludzi w mieszkaniach i pobiera za to opłaty. Sprawa została zgłoszona na policję - mówi "Głosowi" Sofia Tsariv, sekretarz Mi-Gracji.
Stowarzyszenie to podkreśla, że nie pośredniczy w żaden sposób w lokowaniu uchodźców w prywatnych mieszkaniach, a wszelkie działania wolontariuszy są bezpłatne.
Szczecińska policja nie potwierdza oficjalnego zgłoszenia sprawy, jednak do mundurowych docierają podobne sygnały.
- Weryfikujemy prawdziwość informacji pojawiających się w przestrzeni medialnej, docieramy do osób mogących mieć jakąkolwiek wiedzę na ten temat i od momentu pojawienia się pierwszych sygnałów podejmujemy adekwatne czynności - informuje sierż. sztab. Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Należy pamiętać i informować o tym przybyszów z Ukrainy, że żadna z organizacji pomagających uchodźcom na szczecińskim dworcu PKP nie pobiera pieniędzy za swoje usługi. Nad bezpieczeństwem na stacji kolejowej cały czas czuwają służby mundurowe.
- Każdy przypadek choćby próby oszustwa czy też innego przestępstwa prosimy bezwzględnie zgłosić policjantom. Niezwłoczne zgłoszenie pozwalą nam na podjęcie natychmiastowych działań - apeluje Pankau. Podkreśla też, że należy być ostrożnym i weryfikować informacje o ewentualnych oszustwach, ich próbach, czy nieprzyjaznych działaniach wobec uchodźców w ogóle, bo ich rozpowszechnianie może być próbą dezinformacji, wprowadzania chaosu i paniki.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?