Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjechali na podbój Warszawy

Sylwester Wasiak, 11 marca 2005 r.
Grzegorz Matlak (obrońca Pogoni): Do Warszawy jedziemy po zwycięstwo.

W środę analizowaliśmy mecz Legii z Górnikiem. Wiemy jakie plusy i minusy ma zespół warszawski i muszę przyznać, że więcej ma minusów. W ofensywie na pewno będzie groźny Marek Saganowski, jednak w meczu towarzyskim z Wisłą trenowaliśmy pewne założenia defensywne i wierzę, że to zaprocentuje w piątkowy wieczór. Wygramy 2:1.

Wczoraj kilka minut przed godziną 13 piłkarze Pogoni opuścili Szczecin i udali się do Warszawy, gdzie już dziś zainaugurują rundę wiosenną meczem z Legią.

Przed wyjazdem w ekipie portowców panował duży optymizm.

- Jedziemy powalczyć o komplet punktów - mówi Marek Pawlak, wiceprezes klubu. - Do Warszawy wybiera się liczna rzesza kibiców. Według moich szacunków na stadionie przy ul. Łazienkowskiej może zjawić się około 800 fanów portowców. Bardzo szybko rozeszła się pula darmowych 300 biletów oraz dodatkowo 200 płatnych wejściówek. Do tego liczę, że jeszcze około 300 naszych kibiców zakupi wejściówki w kasach stadionu.

Mecz będzie też transmitowany na żywo przez kodowaną stację Canal +.

Spotkanie wzbudza duże zainteresowanie wśród szczecińskich kibiców z wielu względów. Przede wszystkim stawiają sobie pytanie jak zaprezentuje się zespół wzmocniony siedmioma wysokiej klasy piłkarzami.

Poza tym w ostatnim spotkaniu pomiędzy oboma drużynami w Warszawie, w grudniu, pewnie triumfowała Pogoń 3:1 i kibice liczą na powtórkę z historii. Wreszcie na powtórzenie tego wyniku liczą piłkarze i działacze, którzy przed wyjazdem specjalnie dla "Głosu" zabawili się w wytypowanie wyniku dzisiejszej konfrontacji.

Więcej wieści z Pogoni w papierowym wydaniu "Głosu".

a JUŻ JUTRO, TYLKO W "GŁOSIE"!

relacja i fotoreportaż z meczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński