Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowa uroczystość w kościele w Stargardzie

Emilia Chanczewska
Figura Matki Boskiej Fatimskiej w połowie spaliła się w wypadku. Z prawej granitowy pomnik w Vizille pod Grenoble, który odsłonięty został na miejscu katastrofy, w jej pierwszą rocznicę
Figura Matki Boskiej Fatimskiej w połowie spaliła się w wypadku. Z prawej granitowy pomnik w Vizille pod Grenoble, który odsłonięty został na miejscu katastrofy, w jej pierwszą rocznicę archiwum prywatne
W niedzielę o godz. 11, w kościele Miłosierdzia Bożego na os. Zachód, będzie wyjątkowa uroczystość.

- W drugą niedzielę Adwentu, 6 grudnia o godzinie 11, uroczystego poświęcenia kaplicy Matki Bożej Fatimskiej Cierpiącej, ocalałej figury w wypadku pod Grenoble i instalacji relikwii - krwi św. Jana Pawła II oraz poświęcenia jego płaskorzeźby, dokona ksiądz arcybiskup Andrzej Dzięga - informuje Zygmunt Zawitkowski, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Stargardzie. - Na to szczególne wydarzenie zapraszamy wszystkich wiernych.

W tym roku, 22 lipca, minęło osiem lat od tragicznego wypadku, do którego doszło pod francuskim Grenoble w Alpach. Autokar wiozący pielgrzymów runął ze stromego zbocza w przepaść i się zapalił. Spośród 50 osób śmierć poniosło 26, a 24 zostały ranne. Pielgrzymi byli ze Stargardu, Świnoujścia, Szczecina, Mieszko-wic i Warszawy. Największa grupa była ze Stargardu - 26 osób, z czego 15 nie przeżyło katastrofy. Byli to w większości parafianie kościoła Miłosierdzia Bożego. Jedynym z trzech ocalałych księży, będących na tej wycieczce, jest 38-letni ks. Łukasz Urbaniak z tego kościoła. Z autokaru, który spadł w piętnastometrową przepaść, z pilotką i kierowcami, wypadł przez przednią szybę. Do dziś odczuwa fizyczne i psychiczne skutki wypadku, o którym rzadko chce mówić.

- Wieźliśmy rzeźbę z Fatimy jako wotum dziękczynne za konsekrację naszego kościoła, która miała miejsce w październiku 2006 roku - opowiada ks. Łukasz Urbaniak. - Gdy po wypadku leżałem we francuskim szpitalu, mama przyniosła mi gazetę „Paris Match”, w której był fotoreportaż z wypadku. Na jednym ze zdjęć zobaczyłem, że część bagażnika, gdzie znajdowała się figura, jest cała. Dostałem zapewnienie od francuskiego konsula, że ją odzyskamy.

5 września 2007 roku, czyli półtora miesiąca po wypadku pod Grenoble, fatimska rzeźba dotarła z Francji. Była w połowie zwęglona, cały tył miała zniszczony. Ponad rok trwała jej konserwacja.

- Biskup Marian Przykucki nazwał ją Madonną cierpiącą z dziećmi swymi, a abp Andrzej Dzięga stwierdził, że to nie przypadek, że jej połowa jest spalona, bo zginęła połowa osób - mówi ks. Łukasz. - Poświęcona będzie razem z kroplą krwi Ojca Św., którą ofiarował kardynał Stanisław Dziwisz. Na tę wyjątkową uroczystość zaprosiliśmy ocalałych z katastrofy mieszkańców Stargardu, Szczecina i Świnoujścia. Serdecznie zapraszam wszystkich do wspólnej modlitwy, którzy chcą przeżyć to razem z nami...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński