Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Zachodzie informują

(mich)
Tylko w październiku z ulic miasta nieznani sprawy skradli siedem samochodów. Drugie tyle znikło w powiecie. Policja chce płacić za informacje o sprawcach.

Największym wzięciem u złodziei cieszą się VW passaty, golfy i BMW (patrz: ramka). Stąd też poszkodowani są nie tylko nowosolanie, ale i obywatele Niemiec, którzy przyjechali w odwiedziny do miasta. Złodzieje są zuchwali: pojazdy nie ginęły wcale na wyludnionych peryferiach, ale w śródmieściu, z ulic, osiedli i podwórek.

Na Zachodzie informują

Zdarzają się sytuacje, że właściciel na chwilę zostawia pojazd przed domem czy urzędem, a kiedy wraca po kilku minutach, samochodu już nie ma. Świadczy to o fachowym przygotowaniu złodziei, dla których skutecznym zabezpieczeniem nie są nawet auto-alarmy, czy popularne immobilisery. Czy właścicielom drogich marek samochodów pozostaje już tylko korzystanie z płatnych parkingów strzeżonych? - Z pewnością trzeba to polecić obcokrajowcom, jeśli chcą uniknąć kłopotów - przyznaje asp. Teresa Janusz z sekcji prewencji i ruchu drogowego nowosolskiej komendy policji.
W ub.r. bywało, że do ujęcia sprawców przyczyniały się osoby, które widziały moment uprowadzenia pojazdu. - Niestety, ostatnio tendencja do zgłaszania się świadków pozostawia wiele do życzenia - ubolewa T. Janusz. - W społeczeństwie pokutuje ,,mentalność kapusia’’, czyli: jeśli doniosę policji, to jestem kapusiem. Tymczasem taki system informowania od lat funkcjonuje na Zachodzie i to z powodzeniem.

Będą nagrody

Wiele osób boi się też powiadamiać policję, by nie spotkać się z odwetem ze strony złodziei.
- Od lat nie przypominam sobie, żeby jakikolwiek świadek pospolitego przestępstwa był potem szykanowany - mówi asp. Janusz.
- A nawet gdyby tak było, to przecież nie można dać się zastraszyć i ulegać presji przestępców.
Ostatnia fala kradzieży spowodowała, że komenda policji zdecydowała się wyasygnować specjalny fundusz, z którego mają być fundowane nagrody. Będą przyznawane tym osobom, których zawiadomienie przyczyni się do ujęcia sprawców. - Przecież te samochody ginęły w centrum miasta, na pewno ktoś musiał to widzieć
- podkreśla nadkom. Andrzej Kostka naczelnik sekcji prewencji. - Jeśli widzimy podejrzane osoby, manipulujące przy zamkach samochodowych, wystarczy zadzwonić na bezpłatny numer 997. Gwarantujemy dyskrecję i anonimowość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska