Maszyna do produkcji pasztecików powstała w Związku Radzieckim. Miała służyć żołnierzom na poligonie. Trafiła jednak do Szczecina. W 1969 roku wyprodukowała pierwszego pasztecika. Maszyna znajdowała się wówczas w pawilonie vis a vis dawnego kina Kosmos na al. Wojska Polskiego.
- Wówczas maszyna znajdowała się w sali konsumpcyjnej za szybą wystawową - opowiada Bogumiła Polańska, szefowa "Pasztecika". - Mieszkańcy spacerujący al. Wojska Polskiego mogli zobaczyć jak wygląda ostatni cykl tworzenia się pasztecika. Zatrzymywali się zaciekawieni, wchodzili do środka i próbowali pasztecików. I tak rosła liczba naszych stałych klientów.
Teraz na szczecińskiego pasztecika przyjeżdżają nie tylko osoby z naszego regionu, ale też z innych części kraju, a nawet zza granicy.
- Na naszych pasztecikach wychowały się 4 pokolenia klientów - mówi pani Bogumiła. - Wielu z nich rozjechało się po całym świecie. Teraz do nas wracają i zabierają paszteciki na wynos, niektórzy wiozą je nawet do Holandii, Szwecji czy Afryki!
Największą popularnością cieszą się paszteciki z nadzieniem mięsnym, serowo-pieczarkowym, jajecznym i z parówką. Cena za sztukę to niecałe 3 zł, ale w dniu urodzin pasztecika za sztukę klienci płacili jedynie 1,90 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?