Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch i pożar w zielonogórskim Stelmecie [ZDJĘCIA]

(pij)
Do wybuchu doszło w piątek (12 lutego) po godz. 13.00. W wyniku eksplozji zapaliła się jedna z linii produkcyjnych i trociny w silosie.Do wybuchu doszło na jednej z linii produkcyjnych pelletu. Najprawdopodobniej eksplodował nagromadzony pył trocinowy. Na miejsce szybko przyjechała straż pożarna. – Doskonale zadziałały systemy ochronne działające na linii produkcyjnej, które uruchamiają się w czasie zagrożenia lub pożaru – mówi m. bryg. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków.Około godz. 14.00 pożar był już opanowany. – Dogaszanie jednak może zająć wiele godzin – powiedział mł. bryg. Gura. Nie da się bowiem ugasić trocin nagromadzonych w silosie przez zalanie wodą. Muszą one zostać wybrane z wnętrza i dogaszone.To już drugi taki pożar w Stelmecie w Zielonej Górze. Do pierwszego doszło 4 października 2014 r. Wówczas, około godz. 6.00 nad ranem potężna eksplozja rozerwała komin przy silosach i na linii technologicznej produkcji pelletu doszło do pożaru. Wtedy dogaszanie trwało niemal 30 godzin.Stelmet Zielona Góra jest największym w Polsce i w Europie producentem pelletu. Rocznie może wyprodukować nawet 144 tysięcy ton pelletu.
Do wybuchu doszło w piątek (12 lutego) po godz. 13.00. W wyniku eksplozji zapaliła się jedna z linii produkcyjnych i trociny w silosie.Do wybuchu doszło na jednej z linii produkcyjnych pelletu. Najprawdopodobniej eksplodował nagromadzony pył trocinowy. Na miejsce szybko przyjechała straż pożarna. – Doskonale zadziałały systemy ochronne działające na linii produkcyjnej, które uruchamiają się w czasie zagrożenia lub pożaru – mówi m. bryg. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków.Około godz. 14.00 pożar był już opanowany. – Dogaszanie jednak może zająć wiele godzin – powiedział mł. bryg. Gura. Nie da się bowiem ugasić trocin nagromadzonych w silosie przez zalanie wodą. Muszą one zostać wybrane z wnętrza i dogaszone.To już drugi taki pożar w Stelmecie w Zielonej Górze. Do pierwszego doszło 4 października 2014 r. Wówczas, około godz. 6.00 nad ranem potężna eksplozja rozerwała komin przy silosach i na linii technologicznej produkcji pelletu doszło do pożaru. Wtedy dogaszanie trwało niemal 30 godzin.Stelmet Zielona Góra jest największym w Polsce i w Europie producentem pelletu. Rocznie może wyprodukować nawet 144 tysięcy ton pelletu. Piotr Jędzura
Do wybuchu doszło w piątek (12 lutego) po godz. 13.00. W wyniku eksplozji zapaliła się jedna z linii produkcyjnych i trociny w silosie. Do wybuchu doszło na jednej z linii produkcyjnych pelletu. Najprawdopodobniej eksplodował nagromadzony pył trocinowy. Na miejsce szybko przyjechała straż pożarna. – Doskonale zadziałały systemy ochronne działające na linii produkcyjnej, które uruchamiają się w czasie zagrożenia lub pożaru – mówi m. bryg. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków. Około godz. 14.00 pożar był już opanowany. – Dogaszanie jednak może zająć wiele godzin – powiedział mł. bryg. Gura. Nie da się bowiem ugasić trocin nagromadzonych w silosie przez zalanie wodą. Muszą one zostać wybrane z wnętrza i dogaszone. To już drugi taki pożar w Stelmecie w Zielonej Górze. Do pierwszego doszło 4 października 2014 r. Wówczas, około godz. 6.00 nad ranem potężna eksplozja rozerwała komin przy silosach i na linii technologicznej produkcji pelletu doszło do pożaru. Wtedy dogaszanie trwało niemal 30 godzin. Stelmet Zielona Góra jest największym w Polsce i w Europie producentem pelletu. Rocznie może wyprodukować nawet 144 tysięcy ton pelletu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybuch i pożar w zielonogórskim Stelmecie [ZDJĘCIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński