Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory w krzywym zwierciadle. "Antyulotka": Kandydatka donosi na sąsiadów, a to dopiero początek zarzutów...

jaj
Ulotka w całej swojej okazałości. (KLIKNIJ, żeby powiększyć)
Ulotka w całej swojej okazałości. (KLIKNIJ, żeby powiększyć) Fot. Internauta Zenon
Przesyłam dość ciekawą ulotkę, która wpadła mi w ręce zupełnie przypadkowo, jednakże różni się ona znacznie od tego, co widziałem dotychczas - pisze internauta Zenona na adres [email protected]. Istotnie, treść ulotki - a właściwie "antyulotki" jest naprawdę nietypowa.
Ulotka w całej swojej okazałości. (KLIKNIJ, żeby powiększyć)
Ulotka w całej swojej okazałości. (KLIKNIJ, żeby powiększyć) Fot. Internauta Zenon

Ulotka w całej swojej okazałości. (KLIKNIJ, żeby powiększyć)
(fot. Fot. Internauta Zenon)

Ulotka dotyczy jednej z kandydatek na radną Szczecina, która startuje w okręgu Szczecin Prawobrzeże. Komu tak bardzo kandydatka zalazła za skórę, nie wiadomo. Wiadomo natomiast, jakie dokonania wymienia w ulotce:

1. Nieustające donosy na sąsiedztwo
2. Działanie na rzecz likwidacji zwierząt domowych, w tym drobnego inwentarza przydomowego
3. Zanieczyszczanie i zatruwanie okolicy paląc stare podkłady kolejowe nasączone niebezpiecznymi dla zdrowia człowieka i środowiska chemikaliami (rakotwórczymi)
4. Kandydowanie do Rady Miasta Szczecina w celu załatwienia własnych, prywatnych spraw

Można wywnioskować, że kandydatka dopadnie twojego psa czy kota, a jeśli się nie uda, zawsze dopadną go rakotwórcze chemikalia. Jeszcze gorszy los (likwidacja?!) może spotkać kurkę lub świnkę. W radzie miasta załatwi jedną sprawę: eksmisję czworonożnych mieszkańców w całej swojej okolicy. Do tego kobieta ma przecież wyjątkowo wielki tupet.

Aż strach pomyśleć, co by się działo, gdyby ta sama pani kandydowała na prezydenta Szczecina...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński