Zaskoczeniem, jeśli chodzi o pomysły, był występ 18-latka, którego nie przedstawiono i który też sam tego nie zrobił. Dobry mówca, mimo młodego wieku. Podkreślił za prezydentem hasło: Młodzi Przede Wszystkim, co nieco gryzło się ze słowami prezydenta opowiadającego o stworzenia całego pakietu programów z myślą o seniorach.
Zaproponował m.in. dwa doskonałe pomysły projektów do zrealizowania. Pierwszy to „Zielone dachy” czyli utworzenie na dachach domów mini ogrodów, gdzie mogliby spotykać się mieszkańcy. I drugi, o którym ani prezydent ani jego zastępca, Daniel Wacinkiewicz nawet się nie zająknęli, a mianowicie potrzebę wybudowania parkingowców, jeśli poważnie myślimy o ekologii, czystym powietrzu i przesiadaniu się do komunikacji miejskiej.
Co istotne, z ust prezydenta padło kilka konkretnych dat dotyczących przyszłych inwestycji (w tym zachodniego obejścia Szczecina, tunelu pod Odrą w Policach, węzła Łękno, schroniska dla zwierząt, mostu Kłodnego i ronda, dobrego skomunikowania portu etc.), o ile ugrupowanie prezydenta zwycięży. Wiele słów padło o potrzebie powrotu mieszkańców do Śródmieścia, rewitalizacji centrum miasta, bonów dla młodych rodzin i seniorów, rozbudowie przedszkoli i żłobków.
Novum był projekt Parku Centralnego, który miałby powstać na części lotnika w Dąbiu. Prezydent Krzystek zapewniał, że zajmowałby obszar trzy razy większy od Jasnych Błoni i miał powierzchnię około 18 ha.
- Do projektu przystąpimy jeszcze w tym roku – zapewnił.
Nie wspomniał, ile ta inwestycja kosztowałaby.
Na zakończenie swojego wystąpienia stwierdził:
- Nie obiecujemy gruszek na wierzbie – i dodał: - Szczecin to nie miejsce gdzie mieszkamy, a stan umysłu.
Zobacz także: Rozmowa GS24 z Piotrem Krzystkiem:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?