Wybory prezydenta Stargardu. Przepytaliśmy kandydatów. To musisz o nich wiedzieć! [ZDJĘCIA]
- Załóżmy scenariusz, że miasto otrzymuje duże dofinansowanie i może wybrać do natychmiastowej realizacji jedną z trzech inwestycji: przebudowa amfiteatru, remont książnicy, rozbudowa pływalni. Co Pan/Pani by wybrał(a) i dlaczego?
Edyta Domińczak: Każda z tych trzech inwestycji jest z punktu widzenia mieszkańca Stargardu ważna. Trudno mówić o przebudowie amfiteatru i rozbudowie pływalni. Tutaj potrzeba raczej kompleksowych rozwiązań. Jeśli chodzi o zapuszczony i zdewastowany amfiteatr, ze względu na położenie i jego walory architektoniczne pozostać musi na swoim miejscu.
Stargardzianie zasłużyli, by to miejsce tętniło życiem kulturalnym na wysokim poziomie i dołożę wszelkich starań, by to miejsce odzyskało swój dawny blask. Rozbudowa pływalni w obecnym miejscu i przy obecnym stanie technicznym basenu mija się z celem. Jest kilka dobrych lokalizacji w mieście na przeprowadzenie tego typu inwestycji. I chodzi raczej o cały wodny kompleks, w tym o pływalnię sportową lub jeśli pozwolą fundusze nawet basen olimpijski. Stargard w sportach wodnych naprawdę ma czym się pochwalić. Należy i trzeba to kontynuować.
No i Książnica Stargardzka kolejny zapomniany obiekt użyteczności publicznej. Tutaj remont i dostosowanie budynku do aktualnych potrzeb mieszkańców. Bariery architektoniczne sprawiają, że jest to chyba najgorszy obiekt pod względem funkcjonalności i dostępności dla osób niepełnosprawnych, a także stargardzkich seniorów, czy wszystkich osób mających problem z poruszaniem się. Chociażby matki z małymi dziećmi. Trzeba to niewątpliwie zmienić.