Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2019. Gdzie się schował Sławomir Nitras? Czyżby go nie zaprosili? [KOMENTARZ]

Dr hab. Piotr Chrobak
Sebastian Wolosz / Polska Press
Źle się dzieje w zachodniopomorskiej PO. To jedna z jej najbardziej pechowych kampanii pod względem wpadek wizerunkowych.

Zaczęło się od oskarżeń o korupcję wobec Stanisława Gawłowskiego. PO, mimo iż oficjalnie nie popiera jego kandydatury do Senatu, to wyczyściła mu przedpole, nie wystawiając kontrkandydata w jego okręgu.

To miało swoje dalsze konsekwencje, gdyż, aby tego dokonać, Piotr Zientarski zamiast do Senatu, musi kandydować do Sejmu. A ponieważ chciał pierwsze miejsce na liście, to trzeba było coś zrobić ze Sławomirem Nitrasem. Więc postanowiono, że zajmie miejsce lidera na szczecińskiej liście. A tym, że Arkadiusz Marchewka miał już wywieszoną część banerów z numerem jeden, nikt się specjalnie nie przejął.

CZYTAJ TEŻ:

Ktoś mógłby się zapytać: to jak to jest, szeregowy poseł Nitras jest ważniejszy od p.o. szefa regionu posła Marchewki? Faktycznie pan Nitras jest lepiej rozpoznawalny i bardziej charyzmatyczny, ale sposób (naiwne tłumaczenie się ze zmian na liście) i czas w jakim to zrobiono, był fatalny.

Mało tego, okazało się, że pod adresem kolejnego kandydata do Senatu padły oskarżenia o korupcję. Choć różnica jest diametralna, gdyż pan Gawłowski ma zarzuty prokuratorskie, a wobec Janusza Gromka są to oskarżenia ze strony biznesmena, który poczuł się oszukany. Więc mogą się okazać nieprawdziwe. Jednak – co ciekawe – pan Gromek nie chce dochodzić prawdy w sądzie w trybie wyborczym. A to oznacza, że wyborcy będą musieli sami rozstrzygnąć komu uwierzyć.

Warto też się zastanowić, czy Pan Nitras stał się czarną owcą na liście PO? Bo jak wytłumaczyć nieobecność lidera listy podczas konferencji Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Czyżby Pana Nitrasa nie zaproszono, żeby mógł się promować pan Marchewka, który dzielnie z marszałkiem Geblewiczem prezentował swoje oblicze?

ZOBACZ TEŻ:

Wizerunkowo wyglądało to fatalnie. Przyjeżdża nowa twarz kampanii i kandydatka PO na premiera, a lidera listy nie ma. PiS nie popełnia takich szkolnych błędów.

O tym, że część polityków, w tym kandydatów PO, poszła w sobotnim Marszu Równości, w którym sprofanowano flagę i godło państwowe już nie wspominam, bo do tego typu zachowań, zwolennicy LGBT nas przyzwyczajają, profanując już obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, mszę świętą, czy posługując się „kotwicą” Polski Walczącej.

Oczywiście druga strona nie jest lepsza. Po Szczecinie jeździł samochód z hasłami sugerującymi łączenie LGBT z pedofilią, a także planowano happening zdezynfekowania Placu Solidarność z ideologii LGBT. Choć kiedy wywołało to oburzenie nawet wśród działaczy PiS, to Dariusz Matecki szybko się wycofał z uczestnictwa. Ostatecznie skończyło się na zmyciu tęczowej flagi namalowanej kredą przez nieznanych sprawców.

SONDAŻ GS24.PL:

Wszystko to ma zwrócić uwagę mediów i sprowokować do emocjonalnego działania drugą stronę. Bo tylko tak można uzasadnić potrzebę funkcjonowania różnej maści stowarzyszeń lub organizacji oraz wszelkiego rodzaju marsze i kontrmanifestacje, żeby zbić kapitał polityczny, a co za tym idzie dostać się do władzy i pieniędzy. Tylko nikt nie patrzy, że to wszystko powoduje dalsze podziały w naszym społeczeństwie.

Dr hab. Piotr Chrobak
Instytut Politologii i Europeistyki Uniwersytet Szczeciński

Dowiedz się więcej

Na listach nie znajdziecie wielu profesorów, przedsiębiorców, czy lekarzy. Niewielu jest też prawników. Jest za to wiele innych zawodów: od inżynierów, po teatrologa, pisarza, na studencie kończąc.

Kim (z zawodu) są nasi kandydaci na posłów i senatorów?

Z którą partią ci po drodze? Test preferencji politycznych. Wybory do Sejmu i Senatu 2019

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński