WYBORY 2019. Komentarze kandydatów z naszego regionu
Jarosław Rzepa (kandydat do Sejmu, PSL)
Po przeliczeniu kart wyborczych z 620 na 661 obwodowych komisji (93,8%) Polskie Stronnictwo Ludowe zdobyło 7,51% głosów. Najwięcej, bo 12 129 głosów zdobył Jarosław Rzepa, lider Ludowców w regionie oraz wicemarszałek województwa.
Dużym zaskoczeniem jest dobry wynik Polskiego Stronnictwa Ludowego, które może być czwartą siłą w nowym parlamencie. Na mandat nie liczy jednak lider zachodniopomorskich Ludowców Jarosław Rzepa.
- Nie wydaje mi się, aby osiągnięty przeze mnie wynik dał mi mandat. Należy jednak zauważyć, że jako PSL zrobiliśmy dobry wynik na Pomorzu Zachodnim. W Szczecinie udało nam się zdobyć ponad pięć procent głosów, co nie zdarza się zbyt często. Rzadko w dużych miastach udaje nam się zdobyć taki wynik - podkreśla Jarosław Rzepa.
Zdaniem wicemarszałka, zauważalny jest wzrost poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości w całym województwie.
- Choć w Szczecinie ponownie wygrała Koalicja Obywatelska, to już w pozostałej części województwa Prawo i Sprawiedliwość rośnie w siłę. Widać też, że Sojusz Lewicy Demokratycznej wykonał dobrą pracę, ale widzę w tym pewną naszą zasługę, bowiem zmobilizowaliśmy ich do wejścia w koalicję - zauważa wicemarszałek.
W przyszłej kadencji Sejmu chciałby, aby zachodniopomorscy parlamentarzyści działali wspólnie na rzecz regionu.
- Radzę przyszłym posłom, by w końcu wspólnie działali w zachodniopomorskim zespole parlamentarnym. Chciałbym, aby przyszli posłowie potrafili schować wzajemne urazy i potrafili usiąść wspólnie do stołu i rozmawiać. Dla dobra naszego regionu musi zapanować jedność i współpraca - podkreśla Jarosław Rzepa.