Wybory 2010: Sochański wystartował z pomysłem [film]

Sochański konwencję wyborczą zorganizował na Alei Kwiatowej przed specjalnym kontenerem. Jego sztabowcy nazwali to kontenerem zmian. Choć wielki - ma być mobilny. Do końca kampanii pojawi się we wszystkich dzielnicach. Będzie czynny w godzinach 10-19.

- W kontenerze zmian będziemy codziennie czekać na mieszkańców, by rozmawiać, słuchać, poznawać ich potrzeby - mówił Bartłomiej Sochański.

Sochański nie zaprezentował jeszcze list wyborczych, ale na jego konwencję przyszło wiele znanych osób, także tych, którzy współpracowali z nim gdy był prezydentem w latach 1994-1998. M.in. Paweł Bartnik, Janusz Szewczuk, Andrzej Kamrowski. Cześć z nich będzie na listach do rady miejskiej.

Program wyborczy Sochańskiego opiera się na jedenastu punktach. Wśród nich jest stadion, dofinansowanie dzielnic miasta, pełna dostępność edukacji na wszystkich poziomach, pomoc inwestorom. Sochański chce zbliżyć Szczecin do wody i zacieśnić współprace z krajami ościennymi.

W czwartek przedstawił konkrety dotyczące funduszy stypendialnego. Ma powstać z jednoprocentowych odpisów podatkowych mieszkańców. Na rozruch miasto musiałoby zainwestować dwa miliony złotych.

- Taka kwota, to mniej więcej równowartość kwoty jaką gmina przeznacza na organizację Dni Morza - mówił Paweł Bartnik, szef sztabu wyborczego Sochańskiego.

Pieniędzmi zarządzałaby powołana specjalnie organizacja. Sponsorami byłyby także środowiska edukacyjne, przedsiębiorcy.

- Dzięki stypendium uczeń mógłby podjąć na wymarzonej przez siebie uczelni, także zagranicznej, ale pod warunkiem, ze po zakończeniu edukacji będzie pracował w Szczecinie, a swoje odpisy jednoprocentowe przekaże na fundusz stypendialny - dodaje Sochański.

Pomysły Sochańskiego mobilizują innych kandydatów. W piątek Platforma Obywatelska ma dać odpowiedź na mobilny kontener zmian Sochańskiego. Ma to być coś "ekstra", ale szczegóły są objęte tajemnicą.