Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybiła godzina W. Szczecin wstrzymał oddech [fim+foto]

mdr
Fot. Andrzej Szkocki
Na placu Lotników zebrało się bardzo dużo osób. Dokładnie o godz. 17, tak jak 68 lat temu, rozpoczęło się Powstanie Warszawskie.

Inscenizacja Powstania Warszawskiego

Wszyscy stanęli na baczność. Nad placem zapanowała cisza. A w minutę później wbiegł na środek mężczyzna głośno krzycząc: - Ludzie! Wybuchło powstanie! Budujemy barykady!

W rogu z kartonowych pudełek szybko powstawał mur. Z bramy przy ul. Małopolskiej wyłonili się powstańcy. Biegnąc pochyleni strzelali i chronili się za murem, skąd rozpoczęli ostrzał niemieckiego oddziału. Ten krył się po drugiej stronie placu i odpowiadał ogniem.

- Tata, zabijają ludzi - ze łzami w oczach dwuletni Artek obserwował z ramion ojca inscenizację, przygotowaną przez Grupę Rekonstrukcji Historycznej "Borujsko". - To tak na niby - uspokajał syna pan Witold. - Nie bój się. To taka zabawa.

Padają na ziemię żołnierze niemieccy. Powstańcy odnoszą zwycięstwo. Burza oklasków nagradza aktorów. Ci wycofują się do barykady, niosąc ze sobą rannego Niemca. Kolejne oklaski. Być może za tego rannego. Apel drużyny po boju i wyjście grupy z placu. Żegna ich burza oklasków. Koniec inscenizacji, która trwała nie więcej, niż 15 minut. Może szkoda, że tak krótko.

- Chciałoby się, żeby trwało to dłużej i było więcej akcji, a nie tylko kilka strzałów i do domu - pan Witold zdejmuje uspokojonego już synka z ramion. - Mój dziadek był w powstaniu. Przesiąkłem opowieściami z tamtych lat i dlatego Artka wziąłem ze sobą.

Trwa jeszcze w katedrze msza święta za poległych, zmarłych i żyjących uczestników powstania. Rozpoczęła się o godz. 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński