Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybieramy Osobowości Roku i Człowieka Roku

red
Prezentujemy liderów swoich kategorii w I etapie głosowania. Zwycięzców nagrodzimy 1 grudnia w szczecińskiej filharmonii.

Na 1. miejscu w kategorii działalność społeczna, polityka, samorząd, organizacje pozarządowe po pierwszych dniach głosowania w plebiscycie na Osobowość Roku i Człowieka Roku był dr Tomasz Ociepa z Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii Dziecięcej w Szpitalu przy ul. Unii Lubelskiej.

Dr Tomasz Ociepa pracuje w budynku zwanym oddziałem św. Mikołaja. To właśnie tam powstało miejsce - z inicjatywy rodziców i lekarzy - w którym dzieci nie tylko są leczone z nowotworów, ale również dostają zabawki, prezenty na mikołajki i mają czuć się jak w domu lub co najmniej przyjaźnie.

Dr Ociepa jest jednym z pracujących tam onkologów.

- Choroba nowotworowa dziecka to bardzo duże obciążenie dla rodzinnych budżetów - mówi dr Tomasz Ociepa. - Niektóre rodziny żyją naprawdę bardzo ubogo, nie mają pieniędzy na podstawowe środki żywności, czystości i to im chcemy pomóc.

Dr Tomasz Ociepa spędza każdą chwilę ze swoimi małymi pacjentami i służy radą ich rodzicom. Rodzice są lekarzom bardzo wdzięczni. Piszą listy, składają wyrazy podziękowania.

„Panie doktorze bardzo dziękuję za uratowanie życia mojemu synowi Dawidowi, można powiedzieć podwójne uratowanie, bo najpierw wyleczył pan go z białaczki, a później z zapalenia opon mózgowych”, „Najważniejszym darem dla człowieka jest ŻYCIE. Pan, Doktorze, zawalczył o życie dla mojego dziecka, dla Hani. Dzięki Panu jesteśmy szczęśliwe i pewniej patrzymy w przyszłość”.

Praca z małymi pacjentami jest wyjątkowa i zmienia. Szczególnie ważne są tu zawsze święta.

- Odkąd zajmuję się leczeniem dzieci z chorobami nowotworowymi święta są dla mnie wyjątkowe i bez wątpienia przeżywam je inaczej niż wcześniej - mówi dr Ociepa. - Przede wszystkim doceniam, każde święta, które mogę spędzić w domu z rodziną. Nie zawsze się to bowiem udaje. A kiedy jestem przy wigilijnym stole, cieszę się, że mogę patrzeć na moje dzieci, które są zdrowe i uśmiechnięte.

Na 1. miejscu w kategorii przedsiębiorczość, zarządzanie, biznes w pierwszych dniach głosowania plasował się Mariusz Łuszczewski, właściciel sieci Exotic Restaurants Szczecin.

Łuszczewski to właściciel jedynej w regionie sieci restauracji egzotycznych. Jego zamiłowanie do branży restauracyjno-hotelarskiej rozpoczęło się w dzieciństwie. - Mój tata był pomysłodawcą pierwszych legendarnych fast-foodów Mic Mac - mówi Łuszczewski. - To on wprowadził na Polski rynek sieć Pizza Hut i KFC. Moja mama otworzyła pierwszą Pizza Hut we Wrocławiu i Szczecinie, dopiero później był Bombay. Można powiedzieć, że zostałem wychowany w tej branży.

Świeżo po maturze wyjechał do Wrocławia, gdzie pracował w Global Hotels Development Group. Ukończył studia na kierunku zarządzanie w hotelarstwie i gastronomii w Poznaniu. Później podjął pracę dla sieci Holiday Inn na Florydzie. W 2004 roku został dyrektorem generalnym hotelu Royal Yacht Resort. Kolejnym etapem kariery było stanowisko dyrektora regionalnego hoteli na Florydzie, a następnie posada dyrektora zarządzającego, gdzie podlegało mu 37 hoteli. - Po powrocie do Polski w 2009 r. otworzyłem restauracje sieci Subway - dodaje. - A po sukcesie restauracji Bombay otworzyliśmy Exotic Restaurants oraz Exotic Restaurants Catering. Wkrótce otwarcie nowego projektu - Bollywood Street Food. Stawiamy na pragmatyczny rozwój firmy w kierunku ekskluzywnych restauracji egzotycznych. Jako Exotic Restaurants Catering jesteśmy jedną z najbardziej popularnych firm do obsługi eventów. Z naszych usług skorzystało już wielu klientów korporacyjnych typu Lexus, BMW, Microsoft, Minolta, jak i gości indywidualnych oraz rząd.

Na 1. miejscu w kategorii kultura, nauka, sport w pierwszych dniach głosowania był prof. Wiesław Deptuła z Katedry Mikrobiologii Uniwersytetu Szczecińskiego.

Prof. Deptuła właściwie stworzył kierunek mikrobiologia i od lat dba o jego studentów. To właśnie dzięki niemu po raz trzeci ten kierunek otrzymał grant na badania naukowe w najlepszych laboratoriach naukowych.

Ostatnim osiągnięciem prof. Deptuły wspólnie z dr Małgorzatą Pawlikowską-Warych jest wykrycie metodami biologii molekularnej w wodach Odry nowego potencjalnego czynnika zakaźnego dla ssaków, w tym człowieka. Naukowcy z US wykazali go w wodach rzeki Odry i jak wynika z dotychczasowych badań w tym obszarze, należy on do chlamydii środowiskowych, które są bardzo groźne dla człowieka i zwierząt (powodują m.in. schorzenia układu oddechowego).

- To nasze „szczęście” wynika z faktu, że wśród zespołów w Polsce zajmujących się chlamydiami, jesteśmy tą jednostką, która od lat 80. XX wieku zajmuje się nimi nieustająco - podkreśla prof. Wiesław Deptuła.

Zespół profesora Wiesława Deptuły (wówczas doktora), jako pierwszy w Europie w 1988 roku dowiódł, iż typowa dla ludzi Chlamydia trachomatis zasiedla również organizmy zwierzęce (bydło), które mogą być źródłem zakażenia człowieka, na co nikt nie zwracał wcześniej uwagi.

Niezależnie od tego, że profesor wykazał nowe źródło zakażenia chlamydią ludzi, udało mu się, jako jedynemu do tej pory, opisać jak wygląda status immunologiczny u zwierzęcia zakażonego typową chlamydią ludzką (Chlamydia trachomatis). Profesor dba również o to, żeby uczelnię odwiedzali świetni naukowcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński