Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystko przemawia za Legią. Może w tym szaleństwie jest szansa Pogoni?

Jakub Lisowski
Pogoni zawsze ciężko się gra na boisku Legii Warszawa.
Pogoni zawsze ciężko się gra na boisku Legii Warszawa. Szymon Starnawski /Polska Press
W sobotę o 20.30 na Łazienkowskiej rozpocznie się mecz Legii z Pogonią Szczecin? Faworytem i to zdecydowanym są gospodarze.

Mocniejsza kadra, wsparcie trybun, a ma być komplet widzów i forma przemawiają za legionistami. I jeszcze w piątkowy wieczór zmobilizował ich wynik z Krakowa, gdzie Lech bezbramkowo zremisował z Wisłą. Dla Legii jest to okazja na odskoczenie na 2 punkty od konkurenta do walki o mistrzowski tytuł, a przecież wkrótce starcie tych zespołów w Poznaniu.

Historia też jest za Legią. W ostatnich dniach Portowcom przypomniana została historia występów w Warszawie. Szczecinianie nie wygrali tam w lidze od 25 lat, a i remisy były rzadkością.

- Są różne serie, różne statystyki. Aktualnej tabeli też nie przypominam stale zawodnikom, bo każdy ma świadomość, gdzie jesteśmy. Bezsensu jest wałkowanie tego, trzeba się zmobilizować. Atmosfera wokół klubu nie jest najlepsza, ale musimy sobie z tym radzić, najlepiej lepszymi wynikami – dodał Moskal.

Pogoń dopiero od czwartku jest w komplecie. Jako ostatni ze zgrupowania reprezentacji wrócił Marcin Liskowski. W ostatnich dwóch tygodniach zespół intensywnie jednak pracował, by wyniki były lepsze.

- Nie było odpoczynku, ale ciężka i bardzo dobra praca. Skupiliśmy się na motoryce i taktyce – mówi Jarosław Fojut, obrońca Pogoni. - Głowy najlepiej odpoczęłyby po zwycięstwie.

Taktycznie Portowcy będą przygotowani. Jak będą realizować pomysły – to już inna historia.

- Legia to zespół, który ma w składzie bardzo wielu groźnych zawodników i każdy z nich może zrobić różnicę. Dla nas najważniejsze jest byśmy skupili się na sobie – stwierdził szkoleniowiec.

Jarosław Fojut: - Musimy pilnować się przed prostopadłymi podaniami z środkowej strefy boiska, bo w tym Legia jest niebezpieczna. Dopasujemy się do każdego ustawienia gospodarzy. Pełna widownia? Nie powinno to mieć wpływu na naszą grę, ale zyska na tym widowisko. Wsparcie kibiców jest bardzo ważne i liczę, że i naszych fanów w Warszawie nie zabraknie.

Legia zagra w najsilniejszym zestawieniu. Odpoczywa jedynie kontuzjowany Tomas Necid, ale Czech przeciętnie spisywał się w poprzednich występach. A o motywacji gospodarzy można być pewnym. W piątek zakończyły się obchody 100-lecia klubu i wiadomo, jak będą chcieli to legioniści uczcić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński