Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystkie ręce na pokład, czyli nowy kapitan w PO [KOMENTARZ]

Dr hab. Piotr Chrobak
Platforma ma już nowego przewodniczącego. Przez chwilę w tych wyborach mieliśmy szczeciński akcent, gdyż jednym z sześciorga kandydatów był europoseł Bartosz Arłukowicz.

Swoją kandydaturę zgłosił w ostatniej chwili, twierdząc, że ma plan na usprawnienie funkcjonowania PO oraz, że będzie w stanie pogodzić obowiązki eurodeputowanego z szefem partii. Jednak ostatecznie musiał dojść do wniosku, że władzy nad partią nie da się sprawować z Brukseli i był pierwszym kandydatem, który wycofał się z wyścigu do fotela szefa PO.

Potem w jego ślady poszła posłanka Joanna Mucha. Szkoda, że Arłukowicz zrezygnował, gdyż w ten sposób można byłoby sprawdzić jakim faktycznie cieszy się poparciem w PO. A może od początku chodziło mu tylko o zwrócenie na siebie uwagi mediów i zdobycie miejsca w sztabie wyborczym Małgorzaty Kidawy-Błońskiej?

Borys Budka wygrał te wybory uzyskując niemal osiemdziesiąt procent głosów poparcia. To bardzo dobry wynik, pozwalający przypuszczać, że członkowie PO zdecydowanie woleli jego niż poprzedniego przewodniczącego, czyli Grzegorza Schetynę, o czym świadczy wynik jaki uzyskał namaszczony przez niego kandydat Tomasz Siemoniak.

CZYTAJ TEŻ: Politolog: Borys Budka to profesjonalny i przebojowy polityk. Czy Platforma pod jego przywództwem pokaże nową jakość?

Jednak czy Borysowi Budce uda się zapanować nad partią i doprowadzić do uzyskania dobrego wyniku przez Małgorzatę Kidawę-Błońską w wyborach na Prezydenta RP? To się dopiero okaże. Najlepszym sposobem na osłabienie pozycji nowego przewodniczącego przez frakcję Schetyny, będzie doprowadzenie, aby Kidawa-Błońska przegrała dużą różnicą głosów z prezydentem Andrzejem Dudą.

Wówczas, będzie można rozpocząć proces podważania pozycji Borysa Budki. Taka sytuacja będzie oczywiście wymarzonym scenariuszem dla PiS, w którym PO nadal będzie się zajmować sobą.

CZYTAJ TEŻ: Wybory w Platformie Obywatelskiej. Pierwsza tura. Poznamy nowego przewodniczącego? Budka, Siemoniak, Zdrojewski, czy Sienkiewicz? [RELACJA]

Wybory w Platformie Obywatelskiej. Pierwsza tura. Borys Budk...

Podczas wyborów w PO motyw Pomorza Zachodniego przejawiał się kilkukrotnie. Zdziwienie mogło wzbudzić, że były szef zachodniopomorskiej PO Stanisław Gawłowski, który jest jednym z oskarżonych w tzw. aferze melioracyjnej, gdzie proces toczy się już przed sądem, nie został zawieszony w PO i nadal jest jej członkiem, o czym świadczył fakt, że wziął udział w wyborach na przewodniczącego PO.

CZYTAJ TAKŻE:

Jak widać PO nie chciała się odciąć od Gawłowskiego, co świadczy, że nadal jest wpływowym członkiem tej partii. Natomiast jeszcze większe zdziwienie mógł wzbudzić fakt zawieszenia członkostwa Julii Pitery, która w tej sytuacji głosu w wyborach nie oddała. Należy zauważyć, że wypowiedzi Pani Pitery, choć krytyczne, były bardzo trafne co do oceny sytuacji w samej partii oraz jej kandydatki na Prezydenta RP, co faktycznie mogło się nie spodobać członkom PO.

W końcu za prawdę ludzie się gniewają. Natomiast samo zamieszanie wokół czasowego zawieszenia i rzekomego odwieszenia członkostwa Julii Pitery w PO, przypomina trochę sytuację zawieszenia Edyty Łongiewskiej-Wijas w klubie Koalicji Obywatelskiej w szczecińskiej Radzie Miasta.

Należy też wspomnieć, że po wyborach szefa PO, szanse na wzmocnienie swojej pozycji ma Sławomir Nitras, który może zostać szefem klubu poselskiego PO. Tylko czy obsadzenie tak kontrowersyjnego polityka na tak eksponowanym stanowisku na pewno pomoże partii poprawić swój wizerunek?

Dr hab. Piotr Chrobak
Politolog
Uniwersytet Szczeciński

POLECAMY:

SZCZECIN NA TRZY GŁOSY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński