- Wszystko jest już dopięte na ostatni guzik - mówi Ryszard Mizak, kierownik drużyny. - W czwartek około godziny 13 wyjeżdżamy autokarem, wieczorem powinniśmy być już w Warszawie. Tam też będziemy nocowali.
Wszyscy piłkarze powinni być do dyspozycji trenera Bohumila Panika. Kontuzje wyleczyli już Mirko Poledica, Edi Andradina oraz Claudio Milar. W spotkaniu w Warszawie na pewno kibice Pogoni nie obejrzą Artura Bugaja, który będzie pauzował za cztery żółte kartki.
Po spotkaniu z Legią zespół wraca do Szczecina i będzie czekał na wieści z Bielska Białej, gdzie planowo już w przyszłą środę powinien rozegrać mecz w ramach Pucharu Polski. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że warunki atmosferyczne przeszkodzą w rozegraniu spotkania i zostanie ono po raz drugi przełożone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?