Rajdowcy zawitali na dziedziniec Muzeum Techniki i Komunikacji. To 71 załóg. W zmaganiach uczestniczyła też załoga muzealna. Rafał Lipecki i Stanisław Horoszko zasiedli w rumuńskiej dacii. Na dziedzińcu muzeum znajdował się jeden z punktów kontrolnych rajdu. Kto nie przyszedł niech żałuje. Każdy pasjonat motoryzacji powinien zobaczyć kilkadziesiąt aut.
Wśród aut perełką był stoewer R 150 w wersji cabrio, czyli auto wyprodukowane w szczecińskiej fabryce.
Najwięcej było aut wyprodukowanych po II wojnie światowej: łady, skody, volkswageny.
Wielbiciele większych pojazdów mogli dostrzec vana, czy raczej busa - ifa barkas B1000, a także enerdowskiego robura. Nie zabrakło legendy, czyli terenowego mercedesa unimoga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?