Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wsiadł pijany do kradzionego auta, spowodował wypadek. Idzie w zaparte, choć nieźle narozrabiał za kółkiem

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Wsiadł pijany do kradzionego auta, spowodował wypadek, a potem uciekł... i zatrzymał się do policyjnej kontroli. W areszcie będzie miał czas na przemyślenia.

Na wniosek prokuratora, sąd rejonowy w Szczecinie aresztował właśnie mężczyznę, który odpowie za spowodowanie groźnego wypadku pod wpływem alkoholu i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Do mrożących krew w żyłach chwil doszło 7 października 2018 r. w Szczecinie na ulicy Falskiego. Według dotychczasowych ustaleń prokuratury i policji było tak:

- W godzinach popołudniowych funkcjonariusze policji zatrzymali do kontroli samochód osobowy marki audi. Podczas kontroli ustalono, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Ponadto dotychczasowe czynności wykazały, że przed zatrzymaniem do kontroli spowodował wypadek drogowy, najeżdżając na tył stojącego przed nim pojazdu- wyjaśnia prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Kierowca miał prawie 2,5 promila alkoholu we krwi. Uderzenie w drugi samochód miało bardzo poważne skutki. Ciężko rana została kobieta kierująca autem. Podejrzany nie zatrzymał się i ruszył dalej. Jakiś czas później policjanci zatrzymali go do kontroli . Zauważyli, że audi ma uszkodzenia wskazująca na udział w wypadku. Ale to nie koniec zaskakujących zdarzeń.

- Dotychczasowe czynności wykazały także, iż samochód, którym kierował podejrzany został skradziony na terenie Niemiec. W związku z czym mężczyzna usłyszał również zarzut związany z paserstwem - dodaje prokurator.

Co ciekawe, kierowca mimo takiego nagromadzenia dowodów nie przyznał się do winy. Sąd uznał jednak, że prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa jest spore, dlatego aresztował go na dwa miesiące. Grozi mu do 5 lat więzienia i długa utrata prawa jazdy. Śledztwo trwa.

___________________________________________________________________________________________

CZYTAJ TEŻ:

Polecamy również:

Czytaj również:

Polecamy także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński