Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrotycz kleszczobójca. Felieton Grzegorza Tabasza

Grzegorz Tabasz
Na kleszcze najlepszy jest stary, doskonale znany naszym przodkom wrotycz. Roztarte w palcach liście, jak i kwiaty (te pokażą się dopiero w lecie) roztaczają delikatną, gorzką woń, zbliżoną do kamfory.

Od tysięcy lat ziele pod każdą postacią stosowano do zabijania zewnętrznych pasożytów u ludzi i zwierząt. Wszy, pchły, pluskwy i oczywiście słynny kołtun, choć ten ostatni był raczej skutkiem braku higieny. Suszone gałązki wrotyczu włożone w futra i odzież przepędzały mole. Kiedyś leczono nim tasiemce i glisty, lecz była to kuracja ekstremalna. Przedawkowanie leku zabijało pasożyty razem z żywicielem…

Co do kleszczy, to wywarem z liści wrotyczu można pryskać trawnik wokół domu. Kleszczobójczy surowiec znajdziecie w dowolnej ilości na krajach lasu czy nad brzegami rzek. Każdy pozna bez problemu pierzaste liście doczepione do kanciastych łodyg wysokich na półtora metra, które już od połowy czerwca ozdobią charakterystyczne żółte kwiaty. Zabieg jest całkowicie bezpieczny dla dzieci.

Leniwym polecam sadzenie wrotyczu w ogrodzie na grządkach i rabatach. Darmowe sadzonki wykopiecie już teraz nad najbliższą rzeką. Lub za parę złotych dostaniecie sadzonki wrotyczu w każdym sklepie ogrodniczym czy portalu aukcyjnym. Przegonią mszyce, zaś jesienią zasuszone kwiatostany doskonale nadają się na suszone bukiety. Złotą barwę i aromatyczny zapach utrzymają przez całą zimę.

Wrotycz pospolity
Wrotycz pospolity Wikimedia / Ron Clausen
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski