Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrócił do Szczecina

Andrzej Kraśnicki jr, 27 września 2004 r.
Potomkowie przedwojennego mieszkańca Szczecina podarowali naszemu muzeum cenny obraz. To widok na nadodrzańskie nabrzeże namalowany przez Eugena Dekkerta, znanego w przedwojennej Europie artystę.

Darczyńcy przyjechali wczoraj do Szczecina, by osobiście przekazać obraz dr Bogdanie Kozińskiej, kustoszowi Muzeum Historii Miasta Szczecina. Cała historia zaczęła się przez przypadek.

- W Lubece przedstawialiśmy wystawę "Szczecin z daleka i bliska" - wspomina Bogdana Kozińska.

Na wystawę przyszła rodzina Schellmannów, która pochodzi ze Szczecina.

- Szczecińskie muzeum tak pięknie się przedstawiło, że od razu podjęliśmy decyzję, by coś dla niego zrobić - mówi Joachim Schellmann.

Ojciec Joachima Schellmanna, Gunter, mieszkał w przedwojennym Szczecinie, przy nieistniejącym już Rynku Węglowym na Starym Mieście (to rejon skrzyżowania obecnych ulic Grodzkiej i Sołtysiej). Był lekarzem; jest też nim pan Joachim. Był właścicielem obrazu Eugena Dekkerta, znanego przed wojną malarza, który pochodził ze Szczecina i wykonał wiele pejzaży naszego miasta. Obraz powędrował po wojnie z rodziną Schellmannów do zachodnich Niemiec.

- Towarzyszył naszej rodzinie od lat - mówi Joachim Schellmann.
- To niezwykłe, bo obraz jest cenny - przyznaje Bogdana Kozińska. - Wyjaśniliśmy to państwu, ale oni nie zmienili decyzji.

- Jestem pewien, że mój ojciec dobrze by ocenił to, co zrobiliśmy. Był przecież szczecinianinem - podsumował Joachim Schellmann.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński