Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrażenia z jazdy: Seat Leon 1.4 TSI 125 KM Stylance

Wojciech Frelichowski [email protected]
Niska sylwetka Leona, czyli kompakt na sportowo.
Niska sylwetka Leona, czyli kompakt na sportowo. Fot. Łukasz Capar
Seat reklamuje Leona jednym wyrazem: testosteron. Jeśli chodzi o wersję ze 125-konnym benzyniakiem, nie jest to wierne odzwierciedlenie wrażeń, których dostarcza ten model.

Leon tej generacji jest w sprzedaży w Polsce od 2006 roku. Jako trzeci z Seatów, po Altei i Toledo, powstał na płycie podłogowej Volkswagena Golfa V. To najbardziej atrakcyjne wizualnie auto wśród Seatów.

Obniżenie linii dachu spowodowało, że bryła samochodu wygląda dynamicznie. W bojowym stylu zaprojektowane są też takie elementy, jak skośne reflektory, wlot powietrza do silnika i przedni spoiler. Ponadto hiszpańscy styliści starali się zamaskować tylną parę drzwi, aby nadwozie upodobnić do coupe. Dlatego m.in. klamki tylnych drzwi ukryto w słupku.

Sprint lekko leniwy

Silnik, który znalazł się pod maską testowego Leona, to jednostka FSI, czyli z bezpośrednim wtryskiem paliwa i turbodoładowaniem. Po mocniejszym naciśnięciu pedału gazu kierowca może być rozczarowany. No bo jak to? Silnik z turbosprężarką, a jakoś leniwie zbiera się do sprintu. Ale po chwili motor rozkręca się na dobre.

Deklarowane przez producenta średnie zużycie paliwa (6,4 l/ 100 km) pozostaje w sferze pobożnych życzeń i trzeba się liczyć ze spalaniem przynajmniej o litr większym.

Dynamiczne usposobienie czterocylindrówki 1.4 FSI wcale nie oznacza, że spod maski docierają chropowate dźwięki. Wysoka kultura pracy tej jednostki to kolejne miłe zaskoczenie. Jednak w kabinie wcale cicho nie było. Hałasowała metalowa klamra pasa bezpieczeństwa przy fotelu pasażera. Kiedy nikt na nim nie siedział, to na zakrętach i na wybojach notorycznie uderzała w środkowy słupek.
Twardo po dziurach

Najbardziej kontrowersyjnym elementem tego Leona jest twarde zawieszenie. Przejazd po typowej polskiej drodze, czyli takiej z dziurami i koleinami, jest "wstrząsającym" przeżyciem dla wszystkich pasażerów. Jednak dzięki takim nastawom zawieszenia Seat Leon na zakrętach jest posłuszny jak pokojowy piesek. Tym bardziej że i układ kierowniczy tego auta pracuje z matematyczną dokładnością.

Dlatego ten samochód najbardziej przypadnie do gustu osobom lubiącym nie tylko sportową stylistykę, ale i sportową jazdę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński