Wrażenia z jazdy: Dacia Logan MCV 1.5 dCi 85 KM Laureate

en samochód trudno zobaczyć w Pomorskich salonach. Po prostu jest wykupowany. Tak dzieje się w całej Europie i zamawia się go jak jakieś fury z wyższej półki. Średnio na Logana MCV czeka sie trzy miesiące. Po tygodniowej jeździe tym autem, wcale się temu nie dziwimy.

Największą zaletą tego modelu jest siedem miejsc. To najtańszy na rynku nowy samochód, którym można przewieźć liczniejszą, niż 5-osobową rodzinę. Wystarczy wsiąść do środka, by się przekonać, że to nie są przechwałki producenta. Nawet mający ponad 1,80 m młodzieniec ma dość miejsca w trzecim, ostatnim rzędzie. Tego nie oferują np. konkurencyjne kompaktowe minivany. Rozstaw osi wynosi aż 2905 mm, niczym duże vany. Dwa ostatnie siedzenia, łatwo się składają (osobno) i można wnętrze zmieniać, regulując przestrzeń na bagaż. Przy 7 miejscach jest tylko 198 l, ale po złożeniu dwóch miejsc z tyłu, bagażnik powiększa się do 700 l. A jak ktoś potzrebuje więcej, to może wyjąć fotele i ma aż 2350 litrów wolnej przestrzeni.

(fot. Fot. Dacia)

ygodnie jest kierowcy, który pozycję za kółkiem znajdzie zawsze, bo ma regulowany na wysokość fotel i regulowaną kierownicę. Na brak przestrzeni nikt nie narzeka. Ale komfort nie jest idealny.
Na długich trasach przeszkadza hałas. Wnętrze jest kiepsko wyciszone i przy autostradowych prędkościach radio słabo słychać. Inna sprawa, że nie ma dobrego nagłośnienia i dodatkowych głośników z tyłu. W czasie upałów okazało się, że klimatyzacja kiepsko sobie radzi z ochłodzeniem wielkiej kabiny.

Bez szaleństw, ale oszczędnie

(fot. Fot. Dacia)

Duże auto i mały turbodiesel, zatem tetsowany Logan nie jest demonem prędkości. Do setki rozpędza się powoli (16 s), ale dobrze radzi sobie w trasie z wyprzedzaniem. To zasługa sporego maksymalnego momentu obrotowego (200 Nm) dostępnego już przy 1.750 obr./min. Skrzynia biegów jest dobrze zestrojona z silnikiem.

Napęd jest elastyczny i miły w obsłudze. To największy plus samochodu z koncernu Renault. Motor ów jest od lat montowany do wielu "renówek" i zbiera dobre oceny. Głównie za oszczędność. W pełni zapakowany samochód nie powoduje zbytniego obciążenia portfela, bo średnie spalanie utrzymuje się na około 6 litrach na 100 km i tak mieliśmy podczas jazdy po polskich górach. W trasie schodziliśmy do 5,5 litra na 100 km. Zasięg tej Dacii jest bardzo duży.

Nie do szpanu, ale...

(fot. Fot. Dacia)

Dacia, zarządzana przez Renault, walczy o wizerunek, stąd zmiana znaczka i logo na samochodach. Idzie jej dobrze, bo jest jedną z czterech firm, które mimo kryzysu zwiększyły w tym roku sprzedaż aut w Europie. MCV się do tego bardzo przyczynia.

Od innych odmian Logana różni się wymiarami i nowoczesnym wyglądem. Ci ktorzy znają Logana sedan wiedzą, że ten samochód wygląda nieciekawie. Tego nie można powiedzieć o MCV. Do tego zadbano o nowoczesne światła i ogólny design samochodu trzeba ocenić na plus. Jest ładniejszy od pudełkowatych kombivanów, typu Renault Kangoo, których funkcję może z powodzeniem pełnić.

Co ciekawe, MCV świetnie sprzedaje się w Niemczech. Gdzie marka Renault jest wystarczającą reklamą dla Dacii. Dlatego u nas tych samochodów brakuje, bo cała produkcja schodzi na pniu. Nie ma się czemu dziwić, za 50 tys. zł nie kupimy tak dużego samochodu z siedmioma miejscami i oszczędnym dieslem pod maską. Konkurenci są o połowę drożsi. To główna zaleta Logana MCV.

Dane techniczne i wyposażenie

Dł./szer./wys./rozst./osi: 4450/1738/1640/2905
Silnik: turbodiesel, 1461 ccm, R4
Moc maks.: 85 KM przy 3.750 obr./min
Maks. moment obr.: 200 Nm przy 1.750 obr./min
Skrzynia biegów: manualna 5-stopniowa
Prędkość maksymalna: 160 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 16 s
Średnie zużycie paliwa na 100 km (miasto/trasa/średnio): 6,2/4,8/5,3 l
Wyposażenie standardowe: m.in. 2 poduszki powietrzne, ABS, 7 miejsc, elektrycznie sterowane lusterka i szyby, radio z CD, klimatyzacja, pełna regulacja fotela kierowcy.
Cena: 50650 zł