Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wpadli do Odry

jasz, 19 kwietnia 2006 r.
Mężczyźni w oplu prawdopodobnie byli zajęci rozmową. Nie zauważyli, że są zbyt blisko nabrzeża. Potem było za późno. Samochód stoczył się do rzeki.
Mężczyźni w oplu prawdopodobnie byli zajęci rozmową. Nie zauważyli, że są zbyt blisko nabrzeża. Potem było za późno. Samochód stoczył się do rzeki. Marcin Bielecki
Dwóch mężczyzn wpadło samochodem do Odry przy ul. Jana z Kolna w Szczecinie. Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 18 w pobliżu restauracji "Ładoga''.

Wioślarze po skończonym treningu wsiedli do opla vectry. - Kolega chciał zawrócić i na wstecznym biegu wjechał do Odry - mówi Eugeniusz Matyjaszczyk, znajomy wioślarzy i świadek zdarzenia. - Udało im się opuścić tonący samochód. Najedli się tylko strachu.

Przemoczeni i zestresowani wioślarze przyznali, że mieli sporo szczęścia. Samochód udało się wyciągnąć po sprowadzeniu specjalistycznego sprzętu. Płetwonurkowie założyli na niego worek wypornościowy, w który wtłoczono powietrze. Dopiero w ten sposób wyciągnięto pojazd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński