Mężczyzna wpadł w środę po popołudniu. Zatrzymany został na gorącym uczynku na poczcie podczas nadawania wysyłek. Przyznał się do winy.
- Podejrzany działał od ponad dwóch lat. Miał kilka serwisów funkcjonujących na zasadzie sklepów internetowych, ponadto zamieszczał tysiące drobnych ogłoszeń na lokalnych portalach. Rozpowszechniał on także swoją ofertę i wizytówki przedstawiciela handlowego. W celu anonimowości otwarty miał także rachunek bankowy na obywatela innego kraju - mówi sierż. Famulski Łukasz.
Nielegalną działalność prowadził w wynajmowanym pomieszczeniu biurowym. Tam między innymi podczas przeszukania policjanci znaleźli leki, artykuły korespondencyjne, pieczątki, wizytówki i sprzęt elektroniczny, a także około 20 tysięcy gotówki zarówno w złotówkach jak i w obcej walucie.
- W swoim mercedesie ukrywał on również komputer w specjalnie do tego przygotowanej skrytce, a także farmaceutyki - dodaje policjant.
Czarnorynkową wartość ponad 6 tysięcy znalezionych środków farmakologicznych wycenia się na 200 tysięcy złotych. Dzisiaj wobec Jacka K. najprawdopodobniej zostanie zastosowany środek zapobiegawczy. Za przestępstwo posiadania i wprowadzenia do obrotu podrobionych produktów leczniczych grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?