Zawodnicy Pogoni Szczecin na razie nie mają litości dla swoich rywali w meczach testowych. Po wygranej 6:0 z Błękitnymi Stargard szkoleniowiec Portowców nie krył zadowolenia. O mały włos sparing w ogóle nie doszedłby do skutku.
- Cieszyliśmy się, że odbyło się takie spotkanie. Właśnie takiego meczu nam brakowało. Grając z Mewą Resko bardziej myśleliśmy o naszym zdrowiu niż o świetnej grze - mówił trener Czesław Michniewicz.
Czwartek to przedostatni dzień zgrupowania w Pogorzelicy. W poniedziałek rozpocznie się obóz przygotowawczy w tureckim Belek. Natomiast w sobotę Pogoń zagra kolejny mecz kontrolny. Rywalem bordowo-granatowych będzie Kotwica Kołobrzeg, a szansę wyjazdu na obóz ma dwóch zawodników testowanych - Adam Nagórski i Ismael Traore.
- Na dzisiaj mamy 22 zawodników, którzy na pewno polecą do Turcji. Są jeszcze 3 miejsca, trwa walka. Decyzja zapadnie po sparingu. Usiądziemy z prezesem Mroczkiem, dyrektorem Stolarczykiem, Darkiem Adamczukiem i wspólnie podejmiemy decyzję - dodał szkoleniowiec Pogoni.
Zobacz więcej: Pogoń Szczecin rozbiła Błękitnych Stargard w sparingu
Polecamy na gs24:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?