To pomoc tzw. logistyczna, czyli wsparcie służby zdrowia w pracach bezpośrednio na oddziałach szpitalnych, zarówno tych „covidowych” jak i innych, gdzie pomoc wojska jest potrzebna. Żołnierze dostarczają także do szpitali sprzęt medyczny i środki ochorny osobistej a także butle z tlenem. To także pobieranie wymazów przez przeszkolone wojskowe pielęgniarki i ratowników medycznych. To również rozpoczynające się zadania wspierające administrację szpitalną, polegające na wpisywaniu do systemu komputerowego ELC liczby wolnych i zajętych łóżek dla pacjentów z dodatnim wynikiem wymazu na obecność koronawirusa
- Kilka razy dziennie, przez całą dobę trzeba wpisywać te dane do systemu komputerowego po to, by w czasie rzeczywistym załogi karetek pogotowia wiedziały, gdzie są jeszcze wolne miejsca dla pacjentów. Dane te przekazywane są ze szpitalnych oddziałów. Żołnierze, którzy będą to robili odciążą personel medyczny od pracy administracyjnej - wyjaśnia ppłk Mirosław Radwan.
ZOBACZ TEŻ:
Jak wyjaśniają wojskowi, chodzi o to, aby maksymalnie odciążyć personel medyczny: pielęgniarki i ratowników medycznych tak, by mogli pracować bezpośrednio przy łóżkach pacjentów.
Ponad 300 żołnierzy bierze udział w walce z koronawirusem w województwie zachodniopomorskim. Wspierają pracę szpitali, policję, pomagają osobom starszym. To zarówno żołnierze wojsk operacyjnych: 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej czy Inspektoratu Wsparcia jak i Wojsk Obrony Terytorialnej.
- Doceniamy to bardzo potrzebne wsparcie w ciężkiej pracy służby zdrowia - mówi komendant 109. Szpitala Wojskowego z Przychodnią w Szczecinie płk Krzysztof Pietraszko.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?