Właściciele pobliskich zakładów kamieniarskich skarżą się, że pracownicy 8 Flotylli zastawiają samochodami ich zakłady.
- Każdego dnia przed moim zakładem stoi parę samochodów - mówi Czesław Kazimierski, właściciel zakładu kamieniarskiego. - Jak są jakieś większe spotkania czy imprezy, to cała ulica jest zastawiona. Klienci nie mają jak dojechać do zakładu. Nie widać nawet naszej "wystawki". A nagrobki, które wystawiamy mają przecież przyciągnąć klienta.
Tylko cześć żołnierzy ma pozwolenie wjazdu do portu.
- Wśród nich są dowódcy dywizjonów, sztabu, komendy portu i okrętów - mówi kmdr por. Zbigniew Majewski, oficer prasowy dowódcy 8 Flotylli. - Reszta musi zostawiać auta przed bramą portu.
Do tej pory niektórzy zostawiali samochody na tymczasowym parkingu koło jednostki.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?