Bunkry nazywają się Bateria Parkowa. Mają być zburzone, bo na tym terenie ma powstać kompleks wypoczynkowy. Po pierwszych negatywnych opiniach na temat wyburzenia bunkrów, wczoraj miłośnicy fortyfikacji poszli dalej.
Rano zapowiedzieli, że jeśli ich apele nie przyniosą efektu, to skłonni są nawet przykuć się łańcuchami do bunkrów, aby ich bronić. Pierwszy skutek ich zapowiedzi już jest.
Wczoraj Wojewódzki Konserwator Zabytków poprosiła prezydenta o wstrzymanie prac i ponowne sprawdzenie, czy rzeczywiście konieczne jest burzenie obiektów. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że skarga na działanie władz miasta trafiła także do Generalnego Konserwatora Zabytków.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?