Start jednostki zapowiedziany był na sobotę. Pasażerowie będą jednak musieli na pierwszy rejs na trasie Szczecin-Świnoujście jeszcze poczekać.
- Są jakieś problemy z ustawieniem silnika - poinformował nas Zbigniew Bednarski, szef spółki, do której należy wodolot. - Dlatego musieliśmy przesunąć termin pierwszego rejsu.
Według Zbigniewa Bednarskiego, wodolot powinien wyruszyć w rejs do Świnoujścia w najbliższą środę.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Pewnie na całym wodolocie pełno nalepek made in china i dlatego tak się dzieje... Czemu stocznia obok pada? Chociaż dobra i POLSka. A nasze statki i inne duperele pływają wiele lat, bez psucia się..
problemy z ustawieniami silnika....hmmmm....moze KERS nie zadzialal odpowiednio!!!!
Ta firma to kpina, wodolot od momentu "dostarczenia" to bubel, a oferta (przypominając całe stada ubiegłorocznych uwag i skarg pasażerów) to jawne oszustwo. Popieram przedmówcę, aby miasto zakupiło 2 stateczki i zarabiało na rejsach nad morze po rozsądnych cenach, bo chętnych nie brakuje.
Identycznie było w ubiegłym roku. Falstart na początku a potem ciągłe awarie. Skąd ta idiotyczna nazwa firmy "Wodoloty", skoro jest tylko jeden a i ten bez przerwy się psuje. Czy nie można na trasę Szczecin-Świnujście zakupić normalnego stateczku wielkości cumującej na Wałach "Ładogi"? Cóż z tego, że rejs trwałby ponad 2 godziny, to przecież relaksowa podróż i piękne krajobrazy. Tak kiedyś było, ale pewnie "se ne vrati" :-(
Oczywiscie niczego lepszego sie nie spodziewalam