Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda nadal będzie skraplać się pod dachem Teatru Letniego. Uda się jednak uniknąć kałuż

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Nie można zapobiec kondensacji wody w szczecińskim Teatrze Letnim. W obiekcie nie zastosowano rozwiązań, które ograniczą możliwość skraplania się wody pod dachem lub odprowadzą ją w określone miejsce, żeby uniknąć zalewania widowni.

Widownia w Teatrze Letnim im. Heleny Majdaniec jest zalewana przez kapiącą z dachu wodę. Miasto wyjaśniło, że przyczyną nie jest dziurawy dach, a proces kondensacji, czyli skraplania wody. To normalny proces zachodzący w otwartych obiektach, lecz jak mówił na łamach "Głosu" architekt Leszek Herman, można było znacznie ograniczyć jego skutki.

- Gdy projektuje się duże, otwarte i nieogrzewane budynki, gdzie występuje zjawisko kondensacji, to tam stosuje się wentylację grawitacyjną, którą oblicza się na podstawie specjalnych tabel. Są też rozwiązania systemowe, jak pokrycie dachówką z otworami wentylacyjnymi, które umieszcza się w najwyższej partii dachu - tłumaczył architekt.

Innym sposobem jest zastosowanie odprowadzenia wody spod dachu do specjalnie zainstalowanych rynienek, które skierują ją do określonego ujścia.

Brak specjalistycznych rozwiązań

Okazuje się, że podczas projektowania nie zastosowano wspomnianych rozwiązań przy konstrukcji dachu, a proces wentylacji teatru jest zbyt kosztowny.

- Konstrukcja zadaszenia, otwarty charakter obiektu i prawa fizyki, nie pozwalają na zastosowanie na zadaszeniu elementów ułatwiających odprowadzenie skroplonej pary wodnej. Dodatkowe rozwiązania mogące ograniczać występowanie kondensacji, a polegające na podnoszeniu temperatury wewnątrz obiektu, ogrzewaniu zadaszenia, osuszaniu lub wprowadzające więcej zewnętrznego powietrza powodując tym samym większy przewiew, w zimnym klimacie są nieefektywne energetycznie. Przekładałyby się na zwiększone zużycie energii i tym samym wysokie koszty utrzymania obiektu - tłumaczy Marta Kufel z Urzędu Miasta w Szczecinie - Niezależnie od tego, Teatr Letni jest przygotowany na występowanie zjawiska kondensacji, z którym mamy do czynienia najczęściej w sezonie jesienno-zimowym, czyli poza okresem normalnego użytkowania obiektu - zapewnia.

Radni przyjrzeli się inwestycji

Miejscy radni Prawa i Sprawiedliwości we wtorek przeprowadzili kontrolę w Teatrze Letnim. Potwierdzili, że przyczyną powstawania kałuż jest zachodzący proces kondensacji.

- Nie jest winny wykonawca, który wykonał prace zgodnie z projektem. To firmy wykonującej projekt należy zapytać, dlaczego nie uwzględniono praw fizyki - mówił radny Maciej Ussarz.

Temu stwierdzeniu zaprzecza jednak Marta Kufel, która odpowiada, że projektant uwzględnił występowanie sporadycznego zjawiska kondensacji.

- Co ważne, inwestycje o podobnym charakterze, czyli otwarte z zadaszeniem o dużej rozpiętości nie posiadają dedykowanych rozwiązań przeciwdziałających temu zjawisku - tłumaczy przedstawicielka magistratu.

Na początku stycznia przeprowadzono przegląd wizualny obiektu, po którym zalecono przeprowadzenie konserwacji drewnianych elementów, a także wprowadzenie odwodnień w klatkach schodowych prowadzących do widowni i na trybunach.

- Miasto robi wpusty, żeby woda mogła odpływać. Będzie ich więcej, żeby nie tworzyły się kałuże - informowała radna Agnieszka Kurzawa pokazując zdjęcia otworów zrobionych w podłodze.

To rozwiązanie pozwoli na usunięcie zalegającej wody, lecz nie rozwiąże problemu nadmiernej kondensacji. Woda nadal może kapać na widzów. Wspomniane wcześniej prace konserwacyjne elementów widowni nie pociągną za sobą dodatkowych kosztów.

- Na wykonawcę nałożono obowiązek przeprowadzania konserwacji obiektu przez okres dwóch lat. Obiekt jest ponadto objęty gwarancją wynoszącą siedem lat - informuje Marta Kufel.

Przebudowany Teatr Letni został oddany ponownie do użytku na przełomie lipca i sierpnia ubiegłego roku.

- Zalecenia pokontrolne pokazują, że być może coś zostało zrobione zbyt szybko. Był zbyt duży nacisk na jak najszybsze oddanie inwestycji - podejrzewa radny Krzysztof Romianowski.

Inwestycja kosztowała miasto ponad 54 miliony złotych.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński