Śledztwo prowadzi warszawska prokuratura okręgowa. Do zdarzenia doszło 27 października 2020 r. na sali posiedzeń Sejmu. Według prokuratury Sławomir Nitras podszedł niespodziewanie do posła Wiesława Krajewskiego i bez powodu z impetem popchnął go oboma rękoma. Ten uchronił się przed upadkiem tylko dlatego, że w porę chwycił się oparcia ławy poselskiej. Atak Sławomira Nitrasa zarejestrował sejmowy monitoring.
Przesłuchani w sprawie świadkowie zeznali, że do wybuchu agresji posła nie było żadnego powodu. Wskazywali na gwałtowność zachowania i celowe działanie parlamentarzysty.
- Uchylenie immunitetu Sławomirowi Nitrasowi pozwoli na przedstawienie mu zarzutu popełnienia przestępstwa o charakterze chuligańskim - wyjaśnia prokuratura.
ZOBACZ TEŻ:
W październiku 2020 roku do Sejmu trafił już wniosek Prokuratury Okręgowej w Warszawie o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła Nitrasa do odpowiedzialności karnej za naruszenie nietykalności cielesnej dwóch posłów i zmuszanie dziennikarza do zaniechania interwencji prasowej.
Poseł Nitras zamieścił już komentarz.
- Ziobro i Świączkowski to są liderzy kliki, która obsiadła wymiar sprawiedliwości i używają go do gnębienia uczciwych ludzi. Kiedyś ich za to osądzimy. Ja się ich nie boję - powiedział.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?